pgforum.pl

to może jak liście kukurydzy, wykręcałoby kominy :lol:

Na tym filmie Lojak rzucał tę pakę w bezwietrznych warunkach i rzeczywiście jakoś to opadało bez obciążenia. A gdyby tak w termice rzucić ?

[quote="7van.krzysztof"]A jak to jest z czasem otwarcia[/quote]
1. Każdy człowiek ( nie podczepiony do paralotni ) będzie spadał w identyczny (różnice pomijalne) sposób niezależnie od wagi pilota wg powszechnego prawa ciążenia / przyspieszenia ziemskiego niezależnego od masy.
2. Otwieranie / wyrzucanie RSH nigdy nie przebiega dla człowieka spadającego jak worek ziemniaków i może być bardzo dynamiczne dla lekkiego pilota albo bardzo delikatne dla ciężkiego zależnie od przypadku.
3. Jeśli spadasz a masz skrzydło nad głową bardziej lub mniej wypełnione to ono ogranicza masę podwieszoną do RSH

jak widzisz nie za bardzo ten minimalny parametr by tu coś mądrego wniósł, oczywiście musimy pominąć skrajny przypadek z zerowym albo pomijalnie małym obciążeniem.

Natomiast taki przypadek:
[quote="7van.krzysztof"]No przecież jak podwieszę pod spadochron tutkę cukru to nie może to opadać normalnie, bo obciążenie będzie zbyt małe, linki nie naprężone, a czasza flakowata.[/quote]

możesz pooglądać Tu :

https://www.youtube.com/watch?v=GuMU9EQtnA8

Temat mnie zaciekawił, dlatego pogrzebałem sobie trochę na stronach różnych producentów i sprawa wygląda następująco:
[b]Dudek, Advance, Apco, Skywalk, Ozone[/b] - nie podają wagi minimalnej dla swoich spadochronów
[b]Niviuk[/b] - podaje widełki wagi min/max i wynoszą one ok. 30kg - 40kg różnicy w zależności od rozmiaru spadochronu
[b]Sky[/b] - podaje widełki 30-45kg różnicy
[b]Sol[/b]- u Sola widełki wagi min/max są największe, bo jest to 50 kg różnicy

Do wojskowego spadochronu desantowego o powierzchni 83 m. kw przyjmowano minimalna wage 50 kg, choc nie bylo tego w specyfikacji.

No przecież jak podwieszę pod spadochron tutkę cukru to nie może to opadać normalnie, bo obciążenie będzie zbyt małe, linki nie naprężone, a czasza flakowata.
A jak się zachowa spadochron gdy zrzucić go w ogóle bez obciążenia,...tylko sam spadochron ?
Na moje logiczne rozumowanie musi być przecież jakaś waga minimalna dla prawidłowego opadania.
Ale zapewne nie ma człowieka-pilota, który waży tyle co tutka cukru i dlatego obciążenie minimalne nie jest podawane przez producentów, bo każdy waży minimum 50 kg jak ów dziewczę, które wywiało dwie wioski dalej

Spadochron wiekszy ma dluzsze liny i testy w Hali Ludowej wykazaly, ze otwiera sie dluzej o roznice dlugosci lin. Co do stabilnosci, to jest dokladnie odwrotnie. Spadochron sie kiwa, zeby upuscic nadmiar powietrza. Zeby upuszczac to powietrze, ma otwor centralny zwany kominkiem. Przy wiekszej predkosci opadania powietrze nie nadaza uchodzic kominkiem, wiec uchodzi bokami, stad kiwanie. Czyli im szybciej spadochron opada (a opada szybciej przy wiekszym obciazeniu) tym bardziej sie kiwa. Zrob model spadochronu i przetestuj z balkonu to sie przekonasz ;)

A jak to jest z czasem otwarcia, stabilnością opadania ? Ja to sobie wyobrażam tak, że przy zbyt małym obciążeniu spadochron będzie się otwierał bardzo powolnie i będzie opadał zwiotczały i flakowaty, a przez to mało stabilny.

Nie ma. Spadochron nie ma oplywu generujacego sile nosna, nie ma wiec predkosci przeciagniecia, a co za tym idzie obciazenia minimalnego. Ogladalem na wlasne oczy ratowanie sie drobnego dziewczecia na spadochronie tandemowym do 240 kg. Pieknie sie otworzyl. Jedynie trzeba bylo ruszyc w pogon za dziewczatkiem, bo ja wywialo dwie wsie od lotniska :)

Tak sprawdzam sobie na stronach Dudka i Apco dane techniczne ich spadochronów. Podane są takie parametry jak powierzchnia, maks.opadanie, maks.obciążenie, ale nie podają obciążenia minimalnego. Dlaczego ? Czyżby waga minimalna dla danego spadochronu nie miała znaczenia ?