Post autor: calhal » 27 maja 2020, 10:09
Też by mi się marzyło jakiś taki biwak flying przez Alpy. Tylko psychacz nie ten. Ja jestem z tych co to lądują jak trzepie za bardzo. A Ty tu wiatr, nie wiatr, burze, paka, a ciśnie dalej! Podejrzewam, że to co zrobiłeś w miesiąc to ja bym zrobił w dwa (no chyba, że faktycznie fajny warun by był cały czas).
Czekam na następne "wyprawy" i filmy/blogi z nich

Też by mi się marzyło jakiś taki biwak flying przez Alpy. Tylko psychacz nie ten. Ja jestem z tych co to lądują jak trzepie za bardzo. A Ty tu wiatr, nie wiatr, burze, paka, a ciśnie dalej! Podejrzewam, że to co zrobiłeś w miesiąc to ja bym zrobił w dwa (no chyba, że faktycznie fajny warun by był cały czas).
Czekam na następne "wyprawy" i filmy/blogi z nich :)