Strona 1 z 1
Wypadek pod Bielsko-Białą
: 04 września 2021, 14:29
autor: Blazej
20 minut temu.

- Screenshot_20210904-142238_Facebook.jpg (602.65 KiB) Przejrzano 6458 razy
Re: Wypadek pod Bielskiem-Białą
: 04 września 2021, 17:39
autor: uriuk
Nie żyje
Re: Wypadek pod Bielskiem-Białą
: 04 września 2021, 21:27
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Ze wstępnych informacji wynika, że do wypadku mogło dojść przy próbie lądowania. Na ten moment nie jest znany wiek paralotniarza.
Re: Wypadek pod Bielskiem-Białą
: 04 września 2021, 23:07
autor: Jarko_147
Za Onetem:
Tragedia w Międzyrzeczu Górnym. 51-letni paralotniarz spadł z dużej wysokości
Na miejsce wypadku dotarł śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. - Niestety, obrażenia mężczyzny spowodowały śmierć na miejscu - powiedział p.o. rzecznika bielskiej policji asp. Rafał Kobyłecki.
51-latek zginął w sobotę po południu w Międzyrzeczu Górnym nieopodal Bielska-Białej. Mężczyzna spadł z dużej wysokości i poniósł śmierć na miejscu.
- Mężczyzna, mieszkaniec powiatu pszczyńskiego, spadł z wysokości ok. 20 m. Ze wstępnych ustaleń wynika, że doszło do nieszczęśliwego wypadku. Paralotniarz wykonywał manewry w powietrzu, tzw. zwroty. Być może popełnił jakiś błąd - poinformował asp. Rafał Kobyłecki.
Przyczyny wypadku będą wyjaśniane.
Link:
https://www.onet.pl/informacje/onetslas ... x,79cfc278
Re: Wypadek pod Bielsko-Białą
: 05 września 2021, 10:31
autor: leszekm40
Akurat mieszkam w rejonie Wadowic wczoraj w okolicy właśnie były dwa wypadki jeden całkiem blisko mnie koło Myślenic akurat pilot na szczęście przeżył niby też przy próbie lądowania ale tego do końca nie wiem , a drugi koło Bielska śmiertelny

Ogólnie wczoraj w moich rejonach tak samo w rejonach gdzie były oba wypadki były fatalne warunki do latania . Cały dzień było mocno wietrznie a pod wieczór przysiadło może na 30 minut i szkwaliło jak diabli . Ogólnie wczoraj był dobry dzień na grila i piwo na latanie masakra więc co prawda byliśmy z chłopakami na łące ale o lataniu można było zapomnieć.
Re: Wypadek pod Bielsko-Białą
: 05 września 2021, 11:06
autor: Jarko_147
Trafiłem na jeszcze jeden artykuł:
Wypadek śmiertelny z udziałem paralotniarza. Spadł z wysokości 20 metrów
Policja bada okoliczności śmierci 51-letniego paralotniarza, którzy miał w sobotę wypadek w okolicy Bielska-Białej (woj. śląskie). Pomimo wezwania na miejsce śmigłowca LPR, mężczyzny nie udało się uratować.
Policja w Bielsku Białej przekazała, że do wypadku doszło 4 września po południu w Międzyrzeczu Górnym nieopodal Bielska-Białej. - Mężczyzna, mieszkaniec powiatu pszczyńskiego, spadł z wysokości około 20 metrów - poinformował p.o. rzecznika bielskiej policji asp. Rafał Kobyłecki.
Dodał, że według wstępnych ustaleń doszło do nieszczęśliwego wypadku. Paralotnia wykonała manewry w powietrzu, tzw. zwroty. - Być może popełnił jakiś błąd - sugerował asp. Kobyłecki.
Na miejsce wypadku dotarł śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. - Niestety, obrażenia mężczyzny spowodowały śmierć na miejscu – dodał policjant. Przyczyny wypadku będą wyjaśniane.
Źródło:
https://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/P ... -20-metrow
Re: Wypadek pod Bielsko-Białą
: 05 września 2021, 12:29
autor: Zbyszek Gotkiewicz
A to był pilot PG czy PPG?
Re: Wypadek pod Bielsko-Białą
: 05 września 2021, 13:09
autor: leszekm40
Zbyszek Gotkiewicz pisze:A to był pilot PG czy PPG?
Jeden jak i drugi bodajże ppg
Re: Wypadek pod Bielsko-Białą
: 05 września 2021, 19:45
autor: calhal
Re: Wypadek pod Bielsko-Białą
: 05 września 2021, 19:57
autor: prokopcio
Cytat:
Fatalny dzień dla mieszkańców Łąki.... Paralotniarz...motocyklista....
Byli sąsiadami, mieszkali naprzeciw siebie...
Re: Wypadek pod Bielsko-Białą
: 06 września 2021, 10:55
autor: leszekm40
Witam kolegów zastanawiałem się czy to pisać ogólnie nie chcę aby wylała się lawina hejtu na kolegę który już nie żyje. Ogólnie z tego co się dowiedziałem to kolega 51 lat po pierwszym etapie kursu swobodnego . To był jego drugi lot z napędem, z tego co się dowiedziałem kolega po 1 etapie kursu szukał pomocy w sensie pokazania o co chodzi w lataniu z napędem . Z tego co wiem z jakiegoś powodu nie uzyskał takiej pomocy i postanowił próbować sam . Skrzydło na jakim leciał to solo . Wersję wypadku są dwie pierwsza , że na 20 metrach z jakiegoś powodu wprowadził skrzydło w spirale i uderzył w ziemię a druga wersja , że dostał klapę co spowodowało ta sytuację . Warto podkreślić kolega był sam nie miał przy sobie nikogo doświadczonego . Kolejna sprawą jest fakt tu już nie wiem i nikt nie wie z jakiego powodu poszedł w powietrze koło godziny 13 gdzie szalała termika . Ogólnie w dzień wypadku nie było warunków do latania , ja pojechałem pod wieczór i nawet wieczorem były silne porywy wiatru co uniemożliwiało mi bezpieczny start i lot. Przykra sprawa szkoda kolegi

Re: Wypadek pod Bielsko-Białą
: 06 września 2021, 11:03
autor: uriuk
Wypadki bada sie w celu wykrycia przyczyny i wyciagniecia wnioskow. Wydaje mi sie, ze ten przypadek bardzo sie nadaje jako material dydaktyczny. Mase ludzi usiluje zaoszczedzic na kursie, choc cena kursu jest mniejsza niz cena smigla i kosza, a uczac sie samodzilenie mozemy te rzeczy traktowac jako material eksplatacyjny na rowni z paliwem i olejem. Najczesciej okazuje sie, ze szkolenie samodzilenie bylo wielokrotnie drozsze niz szkolenie u instruktora. W tym wypadku gosc zaplacil najwyzsza cene.
Re: Wypadek pod Bielsko-Białą
: 06 września 2021, 12:08
autor: eltomek
leszekm40 pisze:Witam kolegów zastanawiałem się czy to pisać ogólnie nie chcę aby wylała się lawina hejtu na kolegę który już nie żyje. Ogólnie z tego co się dowiedziałem to kolega 51 lat po pierwszym etapie kursu swobodnego . To był jego drugi lot z napędem, z tego co się dowiedziałem kolega po 1 etapie kursu szukał pomocy w sensie pokazania o co chodzi w lataniu z napędem . Z tego co wiem z jakiegoś powodu nie uzyskał takiej pomocy i postanowił próbować sam . Skrzydło na jakim leciał to solo . Wersję wypadku są dwie pierwsza , że na 20 metrach z jakiegoś powodu wprowadził skrzydło w spirale i uderzył w ziemię a druga wersja , że dostał klapę co spowodowało ta sytuację . Warto podkreślić kolega był sam nie miał przy sobie nikogo doświadczonego . Kolejna sprawą jest fakt tu już nie wiem i nikt nie wie z jakiego powodu poszedł w powietrze koło godziny 13 gdzie szalała termika . Ogólnie w dzień wypadku nie było warunków do latania , ja pojechałem pod wieczór i nawet wieczorem były silne porywy wiatru co uniemożliwiało mi bezpieczny start i lot. Przykra sprawa szkoda kolegi

Była ostatnio na FB dyskusja (już została usunięta), gdzie człowiekowi pytającemu jak rozpocząć przygodę z paralotniarstwem doradzano szkolenie na własną rękę (było na szczęście też sporo takich, co mówili, żeby tego nie robił i poszukał instruktora). Co do samego wypadku, nie wyobrażam sobie, żeby człowiek po I etapie wywoływał spiralę, prawdopodobnie leciał na zaciągniętych trymerach dostał klapę, o co nie było akurat trudno, o tym zaraz, a Solo, pomimo umiarkowanego wydłużenia (5.4) to wbrew pozorom całkiem dynamiczne skrzydło i jeśli wszedł krawat to mogło szybko wejść w spiralę. Warunki na południu Polski w weekend były wredne, wchodził wyż, mocny wiatr + termika, mieliśmy akurat piknik klubowy i większość czasu spędziliśmy na ziemi, jedynie wczesnym ranem i wieczorami dało się latać.
Re: Wypadek pod Bielsko-Białą
: 06 września 2021, 13:24
autor: leszekm40
eltomek pisze:leszekm40 pisze:Witam kolegów zastanawiałem się czy to pisać ogólnie nie chcę aby wylała się lawina hejtu na kolegę który już nie żyje. Ogólnie z tego co się dowiedziałem to kolega 51 lat po pierwszym etapie kursu swobodnego . To był jego drugi lot z napędem, z tego co się dowiedziałem kolega po 1 etapie kursu szukał pomocy w sensie pokazania o co chodzi w lataniu z napędem . Z tego co wiem z jakiegoś powodu nie uzyskał takiej pomocy i postanowił próbować sam . Skrzydło na jakim leciał to solo . Wersję wypadku są dwie pierwsza , że na 20 metrach z jakiegoś powodu wprowadził skrzydło w spirale i uderzył w ziemię a druga wersja , że dostał klapę co spowodowało ta sytuację . Warto podkreślić kolega był sam nie miał przy sobie nikogo doświadczonego . Kolejna sprawą jest fakt tu już nie wiem i nikt nie wie z jakiego powodu poszedł w powietrze koło godziny 13 gdzie szalała termika . Ogólnie w dzień wypadku nie było warunków do latania , ja pojechałem pod wieczór i nawet wieczorem były silne porywy wiatru co uniemożliwiało mi bezpieczny start i lot. Przykra sprawa szkoda kolegi

Była ostatnio na FB dyskusja (już została usunięta), gdzie człowiekowi pytającemu jak rozpocząć przygodę z paralotniarstwem doradzano szkolenie na własną rękę (było na szczęście też sporo takich, co mówili, żeby tego nie robił i poszukał instruktora). Co do samego wypadku, nie wyobrażam sobie, żeby człowiek po I etapie wywoływał spiralę, prawdopodobnie leciał na zaciągniętych trymerach dostał klapę, o co nie było akurat trudno, o tym zaraz, a Solo, pomimo umiarkowanego wydłużenia (5.4) to wbrew pozorom całkiem dynamiczne skrzydło i jeśli wszedł krawat to mogło szybko wejść w spiralę. Warunki na południu Polski w weekend były wredne, wchodził wyż, mocny wiatr + termika, mieliśmy akurat piknik klubowy i większość czasu spędziliśmy na ziemi, jedynie wczesnym ranem i wieczorami dało się latać.
No były warunki fatalne przez dzień masakra a wieczorem też byliśmy co prawda na łące ale na latanie odważył się jeden kolega który tez bardzo dużo lata swobodnie . Zrobił w sumie 2 kręgi wylądował i stwierdził jest źle . Już nie wspomnę o tym ze jak startował to byliśmy wydygani żeby mu się coś nie przydarzyło zresztą było widać co się z nim dzieje jak poleciał.
Re: Wypadek pod Bielsko-Białą
: 16 września 2021, 14:33
autor: Bartess
Nieoficjalnie przyczyną śmierci był zawał.
Re: Wypadek pod Bielsko-Białą
: 16 września 2021, 14:49
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Z tymi zawałami to nigdy nie wiadomo czy to skutek czy przyczyną.
Re: Wypadek pod Bielsko-Białą
: 16 września 2021, 22:27
autor: leszekm40
No właśnie samo zawał to tak trochę mało precyzyjnie. Pytanie czy dostał zawału lecąc i stracił w jakiś sposób kontrolę nad sprzętem ? czy stracił kontrolę nad sprzętem i dostał zawału ze strachu gdy nie mógł opanować paralotni ? czy dostał zawału po uderzeniu w ziemię . Znając fakty można by dojść do jakichś wniosków . Natomiast pewnie nikt tego jak było do końca to się pewnie nie dowie. Co by nie było i jak było to szkoda człowieka .
Re: Wypadek pod Bielsko-Białą
: 16 września 2021, 22:42
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Fakt zawału nie powinien przykrywać bardziej istotnych przyczyn wypadku.