pgforum.pl

Jak przygotować się do lądowania na drzewie? W artykule przeanalizujmy jaki sprzęt warto mieć przy sobie, jak się zabezpieczyć i jak wezwać pomoc.

Zapraszam na stronę: https://srudochmury.pl/porady/drzewowan ... je-drzewo/

oraz do śledzenia na FB: http://www.facebook.com/SruDoChmury
kanału youtube: http://www.youtube.com/user/toosheeck
i zapisu do newslettera: http://www.srudochmury.pl/newsletter

Super opis Tooshu! Ja jeszcze dodam z wlasnego doswiadczenia ze czekanie na drzewie do przyjazdu slub ratowniczych (przynajmniej w PL) moze sie po prostu oplacac finansowo (poza oczywistym aspektem bezpieczenstwa). GOPRowcy albo strazacy sa z reguly chetni do pomocy przy sciagnieciu szpeju jak juz sa na miejscu. Ale jak juz jestescie na ziemi to sluzby nie przyjada bo zagrozenia zdrowia nie ma.

Goprowcy juz pare glajtow podarli podczas sciagania, bo sie zwyczajnie na tym nie znaja. Goprowcy sa specjalistami od ratowania ludzi, od ratowania sprzetu sa inni specjalisci. W Sudetach jest nim Jarek Kuchta, gdzie indziej pewnie tez sa. Glajta nie uszkodza, a sa tansi niz naprawa sprzetu, ze o czasie ktory glajt bedzie lezal w serwisie nie wspomne.

Co racja to racja. Jak masz komfort wyboru to specjalista zawsze lepszy. Ja niestety glajta musialbym zostawic minimum na nocke na drzewie bo lokalni sciagacze byli zajeci wiec dogadalem sie z chlopakami z OSP. Dali rade...

Jak Marek Rożalski zostawił glajta na wysokim świerku, to gdy wcześnie rano pojechali ściągać skrzydło świerk był już do połowy nacięty piłą.

Napisz lub narysuj jak się przypiąć do drzewa za pomocą taśmy i karabinka, który polecasz.
Wtedy poradnik będzie nieco bardziej kompletny.

... hmmm czyli nie da rady z rysunkiem?

Sław(ny) pisze:... hmmm czyli nie da rady z rysunkiem?

Kombinacji przypięcia jest chyba tak wiele, jak wiele drzew, rodzajów uprzęży i pozycji lądującego paralotniarza (dużo rysunków do zrobienia). Najważniejsze to zrobić to szybko, a zafiksowanie się na przypięciu zgodnie z widzianym wcześniej rysunkiem może tylko utrudnić zadanie.

Serio potrzebujesz rysunek? Ja tam myślę, że nie jest ważne czy przypniesz się zgodnie ze sztuką, ważne żebyś nie spadł.

Ważne też żeby nie zacisnąć sobie tętnic udowych.

Uważajcie na węzły. Dobrze jest poznać węzeł ratowniczy.
Jeśli węzeł nie jest odpowiedni to mimo, że ktoś nie spadnie może sobie zrobić krzywdę. Zły węzeł może się zaciskać i zamiast ratować będzie pogarszał sytuacje.

Sław(ny) pisze:... hmmm czyli nie da rady z rysunkiem?

Da radę, ale wolę zrobić film. Myślę, że podpięcie taśmy nie jest wielkim problemem.

Uczenie się trudnych węzłów, których nie używa się na co dzień może być niebezpieczne. W tym przypadku, kupując zszywaną pętlę z taśmy nie ma potrzeby, żeby cokolwiek wiązać.