pgforum.pl

Cześć, nie jestem jeszcze jednoznacznie przekonany do zakupu nowego napędu (z uwagi na koszt), ale ponieważ wydaje mi się, że mam konkretne oczekiwania techniczne (opisane w wątku viewtopic.php?f=24&t=3809) zacząłem rozglądać się również za napędem nowym. Napęd będzie zimował w garażu u rodziny, z dala od mojego miejsca zamieszkania, ale przez sezon wiosna-jesień będzie przechowywany na balkonie w odpowiednio przygotowanej skrzyni, dlatego potrzebuję napędu składanego, takiego, w którym każdorazowo wyjeżdżając na latanie po "robocie" poskładam w całość kosz i założę śmigło, a po lataniu rozmontuję i wrzucę do pudła.

Nauki PPG rozpocząłem na Octagonie 190 (pierwsze loty), potem także Miniplane Top-80 (bardzo podszedł mi się ten napęd), na razie jestem po kursie, więc pewnie jeszcze do końca nie wiem czego nie wiem. Patrzę więc na ofertę Octagona 190 i jest on jednym z moich faworytów, no ale jest to wydatek rzędu 18600zł.

W Paralement w promocji są 2 napędy: Raket 120 za 8000zł (https://paraelement.pl/paraelement-raket-120/) oraz SNAP 100 za 10000zł (https://paraelement.pl/naped-ppg-paraelement-snap/). Cena kusząca, ale oba te napędy to konstrukcje z górnym podwieszeniem i sztywnymi wyporami, a ja chciałbym tym latać w termice. Czy takie napędy da się przerobić na podwieszenie aktywne?

Jeszcze inna opcja to Thor 80 (https://paraelement.pl/naped-ppg-parael ... upralight/) lub Thor 130 EVO (https://paraelement.pl/naped-ppg-parael ... r-130-evo/) ale nie ma opcji rozruchu elektrycznego, a na nim by mi zależało. Na ich korzyść przemawia mniejsze zużycie paliwa od Octagona 190, mniejsza moc, ale chyba 20KM mi wystarczy

No i jest jeszcze Moster 25KM (https://paraelement.pl/paraelement-moster-25km/) ale przy cenie 21400zł trudno mi znaleźć przewagę tego napędu nad Octagonem 190 za 18600zł w bardzo podobnej konfiguracji.

Miniplane Top-80 to koszt rzędu 19000zł, ale nie mam szczegółowej oferty.

Chciałbym prosić o opinie nt tych napędów, także na co powinienem zwrócić uwagę. Dotychczas latałem swobodnie, na PPG przynajmniej na początku będę latał na klasyku (Teqiula 5).

Mam jeszcze pytanie o rodzaj śmigła: 2- czy 3-łopatowe, zakładając, że producent oferuje obydwa rodzaje - lepiej wybrać? Słyszałem opinię, że 2-łopatowe jest łatwiejsze w przewożeniu na przednim siedzeniu samochodu, bo ustawia się je w pionie i już. Ja tak czy inaczej raczej będę śmigła demontował do transportu, więc ten aspekt nie ma dla mnie większego znaczenia.

Zdrówka
eltomek

Śmigło 2 łopatowe zarówno łatwiej przewieźć, jak i zmontować. Mniejsze spalanie paliwa, większe wibracje. Na Twoim miejscu nie cudowałbym z 3.

Wynalazki typu Snap czy Raket bym odradzał.

Ja bym na Twoim miejscu szedł w silnik Atom 80. Bardzo cichy (!), równo pracuje, dość lekki. To ulepszony Top 80

matgaw pisze:Wynalazki typu Snap czy Raket bym odradzał.

Ja bym na Twoim miejscu szedł w silnik Atom 80.

Niedawnym "wynalazkiem" jest silnik Atom 80, którego koncepcja mi się podoba ale bez wylatania nim setek godzin, nikomu bym go nie doradził . Z jakich powodów Ty odradzasz sprawdzone od bardzo dawna przez faktycznych ich użytkownikow Snapy i Rakety?.Bo to zkolei może być ważne dla tych, ktorzy chcą sobie właśnie takie modele kupić.

Napęd musi zapewnić lot poziomy z pełną prędkością. Przy skrzydłach samostatecznych potrzeba do tego około 25 KM, co zawęża ci widełki.

Przelatałem kilka lat na Thorze 100 (poprzedniku Thora 130, dużo części jest wspólnych dla obu silników). Napęd bardzo przyjemny. Posiada sprzęgło i na wolnych obrotach praktycznie go nie czuć i nie słychać.
Zamiast elektrostartera miałem flash starter. Mogłem go odpalać na plecach jedną ręką. Śmigło 3 - łopatowe rozkłada się do transportu tak samo jak 2 - łopatowe. Na plus przekładnia zębata, która jest o niebo lepsza niż pasek.

Mocy wystarczyło, żeby na Synthesis 2 (rozmiar 28) lecieć poziomo z wciśniętą belką speeda lub wznosić z odpuszczonymi trymerami.

Pozdrawiam
Daniel

Jesli kolega latal na Top-80 i mu podszedl, to moze warto rozejrzec sie za taka uzywka? Ja tez niedawno szukalem napedu bedac swiezo po kursie, i jedno wiedzialem na pewno - nie chce nowki z racji wyzszego ryzyka, ze jakis start czy ladowanie moga nie wyjsc. Przy ewentualnym uszkodzeniu napedu bedzie zal troche mniej ( tak o polowe ).
W temacie Top-80 nie ma za bardzo ofert sprzedazy uzywek, ale jak popytasz po forach i grupach na fb, cos sie na bank znajdzie. Ja tak kupilen swojego Top'a

uriuk pisze:Napęd musi zapewnić lot poziomy z pełną prędkością. Przy skrzydłach samostatecznych potrzeba do tego około 25 KM, co zawęża ci widełki.

Uriuk, skad taki wniosek? Ja na Top'ie przy odpiszczobych trymerach i speedzie trzymam sie poziomo, a jesli jest jakies opadanie, to nie odczuwalne ( nie sprawdzalem na vario, testowane organoleptycznie) na Syntezie2-26. Bez speeda nie mam problemu zeby nabierac wysokosci. A Top-80 na pewno nie ma 25 KM

Z pomiarów. Nie organoleptycznych, tylko normalnie, przyrządem.

Jarko_147 pisze:Jesli kolega latal na Top-80 i mu podszedl, to moze warto rozejrzec sie za taka uzywka? Ja tez niedawno szukalem napedu bedac swiezo po kursie, i jedno wiedzialem na pewno - nie chce nowki z racji wyzszego ryzyka, ze jakis start czy ladowanie moga nie wyjsc. Przy ewentualnym uszkodzeniu napedu bedzie zal troche mniej ( tak o polowe ).

Top-80 mi się spodobał, bo jest cichy, mały, lekki i do mojego aktualnego zastosowania (klasyk) wydaje się być wystarczający. Natomiast, gdy rozważać jedynie zakup nowego napędu, trudność w podjęciu decyzji widzę w tym, że napęd 190cm3 27KM i 80cm3 17KM to w przybliżeniu ten sam koszt. Lubię kompaktowe rzeczy, ale mocy do Top80 czy Atom80 nie dołożę, a na Octagonie mogę latać na mniejszych obrotach No ale Octagon to znów duży napęd.
Jak znajdę używkę Top80 czy Atom80 to pewnie w ich kierunku bym się kierował, bo taki napęd bez większej straty odsprzedam, gdybym się przesiadał na samostatka, ale nie jestem pewien czy ten moment w ogóle nastąpi, bo jednak PPG to dla mnie dodatek do latania swobodnego.

fotolot pisze:

matgaw pisze:Wynalazki typu Snap czy Raket bym odradzał.

Ja bym na Twoim miejscu szedł w silnik Atom 80.

Niedawnym "wynalazkiem" jest silnik Atom 80, którego koncepcja mi się podoba ale bez wylatania nim setek godzin, nikomu bym go nie doradził . Z jakich powodów Ty odradzasz sprawdzone od bardzo dawna przez faktycznych ich użytkownikow Snapy i Rakety?.Bo to zkolei może być ważne dla tych, ktorzy chcą sobie właśnie takie modele kupić.

Atom 80 nie jest wynalazkiem, tylko osoby które projektowały Topa 80, po wygaśnięciu ochrony patentowej, zmodernizowały go w innej firmie i tak powstał Atom 80. Nie ma tam jakiejś ogromnej "wynalazczoścI" w porównaniu do pierwowzoru, na tyle aby się tego jakoś bać. A latają już takie z setkami godzin.

Napędy Raket i Snap tak jak piszesz zostały sprawdzone przez faktycznych użytkowników, i z tego sprawdzenia wyszło, że - no szału ni ma

eltomek pisze:bo jednak PPG to dla mnie dodatek do latania swobodnego.

No to bezdyskusyjnie bierz ten Top/Atom80, żaden inny napęd nie dorówna im w kwestii "odczucia" - wszystko inne będzie bardziej hałaśliwe i będzie posiadało niepotrzebną Ci moc, która dla "swobodniaka / weekendowego PPGanta na klasyku" będzie więcej przeszkadzać niż pomagać

matgaw pisze:

fotolot pisze:

matgaw pisze:No to bezdyskusyjnie bierz ten Top/Atom80, żaden inny napęd nie dorówna im w kwestii "odczucia" - wszystko inne będzie bardziej hałaśliwe i będzie posiadało niepotrzebną Ci moc, która dla "swobodniaka / weekendowego PPGanta na klasyku" będzie więcej przeszkadzać niż pomagać

Atom80 (i Top80) bardzo mi się podobają, ale poza https://www.sklep-paralotniowy.pl/atom-80-p-532.html nie znalazłem żadnych gotowych napędów w ofercie polskich producentów.

1. Trzy łopaty są droższe od dwóch, a tylko nielicznym udaje się nie uszkodzić nic na początku latania, a i dalej też...
2. Przejrzyj internet pod kontem wiarygodności sprzedawcy bo można się mocno zdziwić i stracić sezon, albo kasę.

matgaw pisze:
Napędy Raket i Snap tak jak piszesz zostały sprawdzone przez faktycznych użytkowników, i z tego sprawdzenia wyszło, że - no szału ni ma

Opinia typu "szał" (czy np. "urwanie dupy") to nic nikomu nie mówiąca abstrakcja. Znam bardzo zadowolonego użytkownika Snapa(koncepcja podobna do Top, Atom ,Ventor itp.), który ma swobodny dostęp do różnych innych napedow ale z jakichś osobistych upodobań ten mu najzwyczajniej odpowiada. Widocznie akurat dla niego jako praktyka ten wciąż robi na nim ten "szał"? A dla kogoś innego "szałem" będzie liczenie na bardzo dużą moc i odczuwanie przyjemności z silnych wibracji . W każdym razie dla latających też swobodnie raczej wskazane są bardzo lekkie i nie koniecznie mocne napędy . Bzdurą jest aby napęd "musiał" zapewnić lot poziomy samostatka na pełnym speedzie, gdyż podstawą podstaw jest że nigdy "nie musi" zapewnić mocy(nawet takiej jak Raket).

eltomek pisze:

matgaw pisze:

fotolot pisze:

Atom80 (i Top80) bardzo mi się podobają, ale poza https://www.sklep-paralotniowy.pl/atom-80-p-532.html nie znalazłem żadnych gotowych napędów w ofercie polskich producentów.

Niestety nie miałem się okazji przelecieć ani nikt znajomy nie ma, ale widziałem napędy SkyTrekking na żywo i wyglądały bardzo dobrze. Napędy Paraelement z kolei sprawiały na mnie wrażenie braku jakiejkolwiek wytrzymałości, wszystko bardzo cienkie, połączenie wypór z napędem hmm....

W SkyTrekking nie podoba mi się jedynie mało gęsty oplot. Natomiast jakościowo na polskim rynku to jedna z lepszych konstrukcji

matgaw pisze:No to bezdyskusyjnie bierz ten Top/Atom80, żaden inny napęd nie dorówna im w kwestii "odczucia" - wszystko inne będzie bardziej hałaśliwe i będzie posiadało niepotrzebną Ci moc, która dla "swobodniaka / weekendowego PPGanta na klasyku" będzie więcej przeszkadzać niż pomagać

Możesz rozwinąć w jaki sposób ta nadwyżka mocy może mi przeszkadzać? Odnosisz się do wielkości samego silnika, jego masy, większej hałaśliwości i zużycia paliwa, czy coś jeszcze muszę wziąć pod uwagę?

Co do Atoma80, to już wcześniej zwróciłem na niego uwagę i bardzo mi się spodobał. Napisałem do SkyTrekking pytanie o dostępność tego napędu, natomiast w międzyczasie zacząłem zastanawiać się nad złożeniem napędu na bazie gotowego silnika (właśnie Atom80). Cenowo wychodzi bardzo podobnie, bo podstawowe elementy z oferty sklepu https://www.sklep-paralotniowy.pl (wymienione poniżej) sumują się do 15700zł, a pewnie dojdzie wiele elementów montażowych, o których jeszcze nie wiem (i tak: silnik 10000, Rama i kosz z wyporami "gęsia szyja" 1700, Uprząż Dudek PowerSeat z kontenerem pod siedziskiem 1760, Zbiornik paliwa 300, Śmigło 1500, Manetka gazu 500). To tak na szybko, bez studiowania anatomii napędu. Zakładam, że złożenie tego do kupy nie wykracza poza możliwości przeciętnego paralotniarza z zacięciem inżynierskim Ale może się mylę i bardzo proszę o naprostowanie mnie.

uriuk pisze:Z pomiarów. Nie organoleptycznych, tylko normalnie, przyrządem.

Ok. Chociaż raczej chodziło mi o to skąd wziąłeś te 25KM? A jak będzie 24, to już be ? Tym bardziej mnie to ciekawi, że Top-80 z mocą bodaj 17KM IMHO spokojnie daje radę

Miałem podobny napęd, Nimbus 80, moc taka sama. Wracalem pod wiatr o zmroku. Na pełnym speedzie wjeżdżałem do lasu, bez speeda stałem w miejscu, a dzień się kończył. Ważę 70 kg i ten napęd był dla mnie za słaby. Żeby nie było, skrzydło 27 m kw.

eltomek pisze:

matgaw pisze:No to bezdyskusyjnie bierz ten Top/Atom80, żaden inny napęd nie dorówna im w kwestii "odczucia" - wszystko inne będzie bardziej hałaśliwe i będzie posiadało niepotrzebną Ci moc, która dla "swobodniaka / weekendowego PPGanta na klasyku" będzie więcej przeszkadzać niż pomagać

Możesz rozwinąć w jaki sposób ta nadwyżka mocy może mi przeszkadzać? Odnosisz się do wielkości samego silnika, jego masy, większej hałaśliwości i zużycia paliwa, czy coś jeszcze muszę wziąć pod uwagę?

Co do Atoma80, to już wcześniej zwróciłem na niego uwagę i bardzo mi się spodobał. Napisałem do SkyTrekking pytanie o dostępność tego napędu, natomiast w międzyczasie zacząłem zastanawiać się nad złożeniem napędu na bazie gotowego silnika (właśnie Atom80). Cenowo wychodzi bardzo podobnie, bo podstawowe elementy z oferty sklepu https://www.sklep-paralotniowy.pl (wymienione poniżej) sumują się do 15700zł, a pewnie dojdzie wiele elementów montażowych, o których jeszcze nie wiem (i tak: silnik 10000, Rama i kosz z wyporami "gęsia szyja" 1700, Uprząż Dudek PowerSeat z kontenerem pod siedziskiem 1760, Zbiornik paliwa 300, Śmigło 1500, Manetka gazu 500). To tak na szybko, bez studiowania anatomii napędu. Zakładam, że złożenie tego do kupy nie wykracza poza możliwości przeciętnego paralotniarza z zacięciem inżynierskim Ale może się mylę i bardzo proszę o naprostowanie mnie.

W sumie to głównie bazowałem na Twoich wypowiedziach, gdzie leciałeś na octagonie I na topie i nie widziałem zachwytu nad octagonem ale jak miałbym szukać, to w takim słabszym silniku praca manetką jest łatwiejsza, mniej pali a więc znowu mniej masy, silnik o małej pojemności łatwiej odpalić.

Co do składania napędu samemu to nie wiem ile masz doświadczenia z mechaniką (nie wiem czy "zacięcie" w Twoim rozumieniu to chęć nauki czy wyposażony warsztat i wiesz co i jak). Nie jest to jakoś trudne zadanie, tylko po co się męczyć (spokojnie zejdzie ci na tym pół dnia albo więcej), skoro dostaniesz ten sam napęd u tej samej osoby gotowy, i to z gwarancją. Teoretycznie jest to proste oprócz tego jak to w życiu bywa - do Twojej pierwszej wątpliwości jak coś powinno być, do pierwszego braku narzędzia, do pierwszego braku małej pierdółki. Wtedy z pół dnia zrobi się kilka dni z jazdami do sklepu albo czekaniem na części z netu


Weź pod uwagę, że zwykle jest tak, że gwarancja na silnik jest krótsza jeżeli napędu nie montował dealer.

uriuk pisze:Miałem podobny napęd, Nimbus 80, moc taka sama. Wracalem pod wiatr o zmroku. Na pełnym speedzie wjeżdżałem do lasu, bez speeda stałem w miejscu, a dzień się kończył. Ważę 70 kg i ten napęd był dla mnie za słaby. Żeby nie było, skrzydło 27 m kw.

Maciek glajta miałeś za dużego, i robił za dużu opór , a nie silnik za słaby. Pamiętam czasy jak na jakiś zawodach Kamil Mańkowski na topie 80 i dudku plasmie 18 robił cuda, a wiatru i termiki nie brakowało

Żeby nie mnożyć wątków chciałbym zapytać Was jeszcze o opinię nt poniższych silników w odniesieniu do moich potrzeb (czyli 70kg mojej wagi, latanie na skrzydle klasycznym).

- Polini Thor 80 https://paraelement.pl/silnik-polini-thor-80/ - czy chłodzenie cieczą ma w silnikach PPG tej mocy jakąś wyraźną przewagę nad chłodzeniem powietrzem? Trochę ta chłodnica mnie nie przekonuje, bo zaraz tam pewnie owady powłażą i będzie syf
- Polini Thor 130 EVO https://paraelement.pl/silnik-polini-thor-130-evo/ - 21KM wydaje się dobrym kompromisem w moim przypadku
- EOS 100 ICI https://paraelement.pl/silnik-eos-100-n ... -na-rynku/
- Atom 80 już zostało napisane, że niewiele o tych silnikach jeszcze wiadomo, ale podobno jest to rozwinięcie Top 80, z relacji na internetach wiadomo, że jest bardzo cichy i ponoć mniej wibracji niż w Top 80.

Wszystkie te napędy mają sprzęgło, ale za to nie mają rozrusznika elektrycznego, co chyba przeżyję, jeśli będę w stanie w locie taki silnik włączyć.

Jeśli chcesz latać tylko na klasyku i w termie to ja bym z nich wybrał Atoma.