Strona 1 z 2

PPG z aktywnym podwieszeniem a termika

: 25 lipca 2021, 11:24
autor: Jarko_147
Panowie, ostatnio podczas latania w lekko termicznych warunkach naszło mnie pytanie świeżaka, którym de facto jestem ;)
Mój zestaw: Dudek Synthesis2 26 + Miniplane TOP-80 ABM ( dolne, aktywne podwieszenie). Pilot 75kg. Masa startowa ok 110kg ( bez paliwa).
Mój nalot przez rok od zakończenia kursów ok. 15h. Z racji niezbyt mocnego napędu latam na trymerach ustawionych na zero.
Pytanie brzmi: Jak zachować się w przypadku trafienia na termikę podczas lotu? Pomijam kwestię odpuszczenia trymerów, chodzi mi o ustawienie opisane powyżej.
W przypadku bąbli trafionych centralnie wiadomo, lekko sprężone sterówki odpuścić lub przyhamować w razie wyskoku skrzydła do przodu ( co mi się jeszcze nie zdarzyło). Bardziej chodzi mi o sytuację kiedy bąbel nie jest centralnie i podnosi jedną stronę skrzydła.
Konsultowałem to z kolegami na startowisku, ale każdy ma inne zdanie: kontrować balans w uprzęży nogami, nie kontrować - siedzieć sztywno, lekko sprężyć sterówki, odpuścić sterówki, hamować podnoszoną stronę, nie hamować, itp. Sam już głupieję od tych porad, próbowałem je porównywać w locie, ale na chwilę obecną nie potrafię wyciągnąć wniosków.
Stąd pytanie do Was, w większości znacznie bardziej doświadczonych, częstokroć instruktorów :)
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie :)
Warunu :)

Re: PPG z aktywnym podwieszeniem a termika

: 25 lipca 2021, 11:32
autor: Zbyszek Gotkiewicz
To zależy jakie masz zamiary dotyczące tego komina w który przypadkiem trafisz. Ja jak znajduję komin to go wykręcam. Chyba, że latam z napędem go omijam wszystkie miejsca gdzie mogą stać kominy. Szkoda, że nie nauczyłeś się wykręcać kominów bez napędu, na przykład podczas kursu. Dużo łatwiej byłoby coś wytłumaczyć. A tak, to rzeczy najbardziej oczywiste jak dokładanie ciężaru ciała na jedną stronę w zakręcie stają się problemem. Najlepiej zainwestuj w szkolenie termiczne u jakiegoś instruktora to wszystko będzie dużo prostsze.

Re: PPG z aktywnym podwieszeniem a termika

: 25 lipca 2021, 11:33
autor: uriuk
Nie masz aktywnego podwieszenia, tylko gęsie szyje, a to coś innego. Napęd masz za słaby, to dwa i nie lataj w termice to trzy.

Re: PPG z aktywnym podwieszeniem a termika

: 25 lipca 2021, 12:24
autor: Jarko_147
Panowie, mam wrażenie, że może wyraziłem się mało precyzyjnie
Na razie jestem na tyle świeżym pilotem, że nie w głowie mi latanie w termice. Motoparalotniarstwo traktuję jako formę rekreacji i spełnienia marzenia o lataniu. Latam godzinkę, może dwie przed zachodem słońca. Jednak mimo to, mimo, że wydaje się być masełko, mimo że koledzy, którzy już są w powietrzu twierdzą, że jest dobrze, zdarza mi się trafić na bąble czy nieduże kominy. Zdaję sobie sprawę, że Wy nawet byście na nie nie zwrócili uwagi, ale dla mnie jest to coś stresującego. Dopiero buduję swoją pewność siebie i chciałbym się rozwijać, stąd prośba o poradę, jak reagować w takiej sytuacji.

Zbyszek Gotkiewicz pisze:To zależy jakie masz zamiary dotyczące tego komina w który przypadkiem trafisz. [...] Szkoda, że nie nauczyłeś się wykręcać kominów bez napędu, na przykład podczas kursu. [...] Najlepiej zainwestuj w szkolenie termiczne u jakiegoś instruktora to wszystko będzie dużo prostsze.

Zamiary na ewentualny napotkany komin są takie, żeby go ominąć lub przez niego przelecieć gdy już nie ma innej możliwości. Nie myślę o wykręcaniu go. ZTCP Ty i Troll wykładaliście mi podstawy kręcenia i nawet ze dwa razy udało mi się coś w Pińczowie wykręcać ( oczywiście jak na kursanta :lol: ).
Myślę, że w przyszłości pójdę na szkolenie termiczne, ale na razie buduję swoją pewność siebie w spokojnych warunkach. Jak wspomniałem słyszałem wiele różnych wersji, jak się zachować we wspomnianych warunkach, ale nie jestem w stanie ocenić, która jest dobra, a która zła. A przez swoje złe decyzje czy niewiedzę nie chciałbym zasilić Twoich statystyk Zbyszku ;)

uriuk pisze:Nie masz aktywnego podwieszenia, tylko gęsie szyje, a to coś innego. Napęd masz za słaby, to dwa i nie lataj w termice to trzy.

Ok, źle się wyraziłem, miałem na myśli ruchome wypory. Puki co nie mam zamiaru latać w termice, ale czasem, nawet w spokojnym powietrzu podczas lotu trafi się na miejsce, gdzie mimo to będą kominy czy bąble. Staram się wypatrywać i omijać miejsca gdzie mogą wystąpić potencjalne kominy, ale na moje skromne doświadczenie nie zawsze się to udaje.

Każdy kiedyś zaczynał i nabierał z czasem doświadczenia, a mając kogo się poradzić można nabrać go jeszcze szybciej.
Chcę aby latanie było dla mnie przyjemnością, a nie stresem, bo nie wiem jak się zachować w takiej sytuacji.

Re: PPG z aktywnym podwieszeniem a termika

: 25 lipca 2021, 12:36
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Zapewne latasz w jednym miejscu. Naucz się gdzie są kominy w zależności od pory dnia i kierunku wiatru i omijaj te miejsca. Takich punktów masz w swoim zasięgu zaledwie kilka, więc nie jest to trudne. Daj pinezkę gdzie latasz, to może z mapy da się coś podpowiedzieć.

Re: PPG z aktywnym podwieszeniem a termika

: 25 lipca 2021, 13:29
autor: prokopcio
Jeśli polatałbyś trochę swobodnie w termice to te kominy byś pokochał a "torbienie" nie było by Ci obce.
Wg mojej opinii wszyscy chcący latać na napędzie powinni wcześniej trochę (niekoniecznie dużo) polatać swobodnie w termice.
Wtedy z napędem w tych pierdach wieczornych nie czułbyś się nieswojo.

Re: PPG z aktywnym podwieszeniem a termika

: 25 lipca 2021, 13:32
autor: ciacholot
Jarko. Taka "termika" wieczorna zdychająca jest mało niebezpieczna. Chyba, że masz zakusy na wczesne popołudnie to wtedy nie jest za ciekawie i trzeba więcej doświadczenia więc odpuść sobie to.
Wieczorne bąble należy akceptować i nic specjalnego poza normalnymi reakcjami nie musisz z tym robić.
Jeśli takie bąble cokolwiek Cię stresują to należy wrócić do początku paralotniowej drogi i nauczyć się LATAĆ, a nie tylko zlatywać, swobodnie. Wtedy będziesz odbierał powietrze zupełnie inaczej i poczujesz się bezpiecznie przelatując na napędzie przez zróżnicowane powietrze podczas wieczornego lotu. Latanie swobodne bardzo, ale to bardzo mocno wpłynie na Twoje odczuwanie powietrza i będziesz wiedział co robić z bąblami i gdzie one są. Twoje latanie nawet na napędzie przejdzie w inny wymiar. Dlatego każdy pilot powinien umieć latać swobodnie zanim wsiądzie na napęd. Nie dlatego, że to jakaś religia, tylko dla własnej przyjemności, bezpieczeństwa i wiedzy o lataniu.

Re: PPG z aktywnym podwieszeniem a termika

: 25 lipca 2021, 13:52
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Mieliśmy kursantów, którzy z góry zakładali, że będą latać wyłącznie z napędem. Przy tak silnych przekonaniach nie jesteś w stanie nic wytłumaczyć. Trzeba zaczekać, aż tak pilot znudzi się lataniem napędowym i zacznie szukać czegoś nowego. Z tym że nie każdy i nie zawsze dojrzewa do takich poszukiwań.

Re: PPG z aktywnym podwieszeniem a termika

: 25 lipca 2021, 14:50
autor: uriuk
W termice z napędem mamy dwie opcje:
1. Latamy na zaciągniętych trymerach, bo umiemy
2. Odpuszczamy trymery, dajemy w palnik i dajemy się podrzucać. Trzeba mieć czym dać w palnik.

Re: PPG z aktywnym podwieszeniem a termika

: 25 lipca 2021, 14:58
autor: Jarko_147
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Zapewne latasz w jednym miejscu. Naucz się gdzie są kominy w zależności od pory dnia i kierunku wiatru i omijaj te miejsca.

Zbyszku, czy to jest Twoja rada jako instruktora? Zamiast uczyć się nowych rzeczy mam je omijać? Tak wygląda ewolucja w paralotniarstwie? Niestety nie latam w jednym miejscu i staram się latać po okolicach miejsc, z których startuję, więc powyższa "porada" niestety mi się nie przyda.

ciacholot pisze:Jarko. Taka "termika" wieczorna zdychająca jest mało niebezpieczna. Chyba, że masz zakusy na wczesne popołudnie to wtedy nie jest za ciekawie i trzeba więcej doświadczenia więc odpuść sobie to.

Do tego właśnie zmierzam. Może i jest mało niebezpieczna, ale dla kogoś na początku drogi i nie jest komfortowa, nieżalenie czy lata z napędem czy swobodnie. Chcę zdobyć doświadczenie zaczynając właśnie od takiej wieczornej zdychającej termiki. Mam jednak wątpliwości co do reakcji w niej i o to Was pytam.

ciacholot pisze:Wieczorne bąble należy akceptować i nic specjalnego poza normalnymi reakcjami nie musisz z tym robić.

Dokładnie o to pytam: Jakie są te "normalne reakcje"? Zwyczajnie mam w tym temacie wątpliwości.

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Trzeba zaczekać, aż tak pilot znudzi się lataniem napędowym i zacznie szukać czegoś nowego. Z tym że nie każdy i nie zawsze dojrzewa do takich poszukiwań.

Zbyszku, ceniłem Cię znacznie bardziej jako instruktora, zwłaszcza po kursie u Ciebie. Nie sądziłem, że jedynymi Twoimi radami będą "omijaj te miejsca" oraz "Trzeba zaczekać, aż tak pilot znudzi się lataniem napędowym".

uriuk pisze:W termice z napędem mamy dwie opcje:

Uriuk, proszę, czytaj ze zrozumieniem.

Panowie. Nie rozumiem jednej rzeczy. Zadałem konkretne pytanie, podałem warunki, opisałem sytuację. Czy naprawdę tak ciężko wskazać kierunek w którym warto podążać? Nie oczekuję instrukcji obsługi bąbla czy kominu, ale choćby sugestii w stylu "na takie zachowanie uważaj" ewentualnie "taka reakcja jest lepsza niż inna".
Czy to naprawdę taki problem?

Re: PPG z aktywnym podwieszeniem a termika

: 25 lipca 2021, 15:03
autor: uriuk
Powietrze czasem się rusza. Latając swobodnie współpracujemy z tymi ruchami. Z napędem je olewamy, lub nie latamy. Ty masz lęki i szukasz na nie recepty. Polecam stoperan. Wiesz co robi miś koala kiedy las płonie? Też płonie. Albo zaakceptujesz to kiwanie, albo przerzuć się na planszówki.

Re: PPG z aktywnym podwieszeniem a termika

: 25 lipca 2021, 15:18
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Rozumiem, że albo będę udzielał odpowiedzi zgodnych z oczekiwaniami, albo będziesz okazywał niezadowolenie. Jako instruktor mogę Ci powiedzieć, że w sposób który sobie wymyśliłeś niczego się nie nauczysz. A skoro moich rad nie chcesz przyjąć to szukaj takich, którzy będą ci mówić to czego oczekujesz.

Re: PPG z aktywnym podwieszeniem a termika

: 25 lipca 2021, 16:01
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Znalazłem doskonałą puentę do tej sytuacji:

Re: PPG z aktywnym podwieszeniem a termika

: 25 lipca 2021, 17:10
autor: ciacholot
Jarko. Niema co się denerwować. Chodzi o to, że w lataniu termicznym swobodnym pilot szuka noszeń. To znaczy, że akceptuje wszystko to co wiąże się z tym faktem. Pilotowanie skrzydła w takich warunkach z grubsza polega na utrzymaniu go nad głową i takim operowaniu sterówkami oraz balansem ciała, żeby lot był jak najbardziej spokojny i tak wyglądał przy jednoczesnym wznoszeniu się gdzie tylko się da. Za tym idzie to, że pilot uczy się i przyzwyczaja tak do termiki jak i do natychmiastowych, a wręcz wyprzedzających reakcji na pracę skrzydła w "nierównym" powietrzu.
No i teraz do sedna: nie bardzo jest jak odpowiedzieć tobie co masz zrobić bo odpowiedzią jest: Nauczyć się latać swobodnie. Jak zostaniesz przy lataniu na dłużej i uda Ci się rozwinąć swoje umiejętności to po jakimś czasie sam zobaczysz, że pytanie jest tak postawione, że brak jest jednoznacznej odpowiedzi. To znaczy, że piloci z umiejętnością latania swobodnego nie odczytują wieczornych bąbli jako coś do omówienia bo ich nie zauważają traktując jako coś zwyczajnego i nie powiedzą Tobie co robić z ruszającym się skrzydłem bo tego nie odbierają jako coś do obróbki. Lecą i tyle. To coś takiego jak byś jechał autobusem miejskim na stojąco i miał komuś opowiedzieć co zrobić jak autobus przejeżdża przez szyny tramwajowe. No nic nie robić tylko wyłapać ciałem nierówności-przechyły tak żeby było fajnie i żeby nie polecieć na kolegę z którym gadasz po drodze.
Nie wiem kiedy Zbyszek ostatnio leciał z napędem, ale mogło być dawno. W jego radzie o omijaniu bąbli nie ma zgryźliwości. Chodzi o to, że pilot swobodny w jego klasie z łatwością wie gdzie będzie coś w powietrzu i jak chce lecieć gładko to bez problemu ominie takie miejsca. Jasne, że nie każdy tak potrafi, ale uczenie się co dzieje się z powietrzem na podstawie tego co jest na ziemi i tego co jest nad nami to bardzo dobra droga do bezpiecznego i efektywnego latania w ogóle. etc. etc. etc.

Re: PPG z aktywnym podwieszeniem a termika

: 25 lipca 2021, 18:01
autor: uriuk
Niedawno zrobilem sobie godzinke na PPG, tuz przed zachodem lonca. Musialem przeleciec nad Odra i nad wezlem autostradowym. Zgodnie z przewidywaniem, troche tam tyrpalo. Jakbym chcial miec spokoj to bym tam nie wlatywal. Pokiwalo, bo musialo. Nic wielkiego sie nie dzialo. Czyli ominac sie da. Lecialem na zaciagnietych trymerach, bo sobie radze z kiwajacym sie skrzydlem. Jakbym nie umial, to bym odpuscil trymery i dal sie podrzucac. jakbym nie mogl odpuscic, poniewaz mialbym za slaby naped, to kupilbym mocniejszy naped. Jesli nie mailabym kasy na takowy, to doszedlbym do wniosku ze mnie nie stac na latanie i poszedlbym do Biedronki po piwo. To jest tansza rozrywka niz latanie.

Re: PPG z aktywnym podwieszeniem a termika

: 25 lipca 2021, 23:04
autor: Jarko_147
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Rozumiem, że albo będę udzielał odpowiedzi zgodnych z oczekiwaniami, albo będziesz okazywał niezadowolenie. Jako instruktor mogę Ci powiedzieć, że w sposób który sobie wymyśliłeś niczego się nie nauczysz.

Nie, oczekiwałem czegoś w stylu "jak przechodzisz przez drzwi, nie przechodź przez nie na rękach, tylko na nogach". Z rad w stylu "Idź na kurs termiczny, albo przestań latać", też raczej niewiele wyciągnę ;)

ciacholot pisze:Chodzi o to, że w lataniu termicznym swobodnym pilot szuka noszeń

Ciacholot, wiem na czym polegają różnice między lataniem swobodnym, a napędowym. Już raz pisałem, ale powtórzę: Nie oczekuję recepty ani instrukcji latania w termice. Liczyłem na zwykłą poradę w którym kierunku podążać, a jakich zachowań unikać ( tym bardziej, że również napisałem, jakie porady dostałem od kolegów z własnego środowiska - wystarczyłoby odpisać do nich "zła", "ujdzie", "ok" czy "wszystkie do kosza, szukaj dalej"). Jednak uważam, że porada w stylu "Idź na kurs termiczny, albo przestań latać", to najzwyklejszy brak chęci pomocy i zrozumienia młodego pilota. Tak wiem, wszyscy "wielcy" tego forum albo wszystko umieli zanim jeszcze dotknęli glajta albo uczyli się sami przez lata, to i inni też tak muszą ( chyba, że zapłacą za kurs ;) ). A przy okazji nie ominęli sposobności żeby podpompować sobie własną autozajebistość.
Słyszałem, że jeśli nie jesteś kolesiem, to środowisko paralotniowe w Polsce jest toksyczne. Dziwi mnie i za razem smuci, że zamiast z tym walczyć, środowisko tylko się w tym pogłębia. Ale cóż, widocznie mam wpojone inne ideały i postrzeganie świata.

ciacholot pisze:To coś takiego jak byś jechał autobusem miejskim na stojąco i miał komuś opowiedzieć co zrobić jak autobus przejeżdża przez szyny tramwajowe. No nic nie robić tylko wyłapać ciałem nierówności-przechyły tak żeby było fajnie i żeby nie polecieć na kolegę z którym gadasz po drodze

I generalnie o coś takiego mi chodzi, ale jak widać pompowanie autozajebistości i wywyższanie się kto jaki to nie jest,jest ważniejsze niż chęć pomocy.

uriuk pisze:To jest tansza rozrywka niz latanie.

uriuk, czytania ze zrozumieniem uczą już w podstawówce, ale jak widać, chyba coś opuściłeś. To, że jesteś bucem, w środowisku jest powszechnie wiadome i nie musisz tego dodatkowo udowadniać.

Cóż mogę powiedzieć więcej.
Z mojej strony to tyle. Przykro mi, że środowisko paralotniowe jest jakie jest i nikt z tego bagna nie chce zrobić czegoś lepszego.
Pomimo wielu postów dalej zostałem z wątpliwościami jakie miałem, ale przy okazji "dowiedziałem się" wiele o sobie :lol: ale przede wszystkim o środowisku paralotniowym w Polsce.

Temat do zamknięcia, a w mojej opinii jest na tyle bezużyteczny i kompromitujący dla kilku forumowiczów, że i do całkowitego usunięcia.
Mimo wszystko życzę Warunu :)

Re: PPG z aktywnym podwieszeniem a termika

: 25 lipca 2021, 23:17
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Jarko. Ty zacząłeś dość niegrzecznie oceniać mnie i moją chęć pomocy. Napisałeś, że interesuje cię omijanie kominów, ale gdy powiedziałem Ci jak to robić to strzeliłeś focha. Pokora to ostatnia sprawność jaką zdobywa pilot. Jeśli zdąży.

Re: PPG z aktywnym podwieszeniem a termika

: 25 lipca 2021, 23:17
autor: matgaw
Jarko_147 pisze:W przypadku bąbli trafionych centralnie wiadomo, lekko sprężone sterówki odpuścić lub przyhamować w razie wyskoku skrzydła do przodu ( co mi się jeszcze nie zdarzyło).

I na skrzydle samostatecznym nie powinno się zdarzyć... Ono zamiast wyskoczyć do przodu - będzie nad głową, a cały układ poleci po prostu w dół - odczujesz to jako duszenie.
Jarko_147 pisze:Bardziej chodzi mi o sytuację kiedy bąbel nie jest centralnie i podnosi jedną stronę skrzydła.

Mnie na kursie uczono, że należy utrzymywać pożądany kierunek lotu - a więc przenieść ciężar ciała i zaciągnąć strerówkę tak, aby kontrować. Natomiast jak tego nie zrobisz, to najwyżej będziesz miotany w każdą stronę jak ciapa - na płaskim i w wieczornej termie to nie ma znaczenia, będziesz tylko śmiesznie wyglądał :)
Jarko_147 pisze:Stąd pytanie do Was, w większości znacznie bardziej doświadczonych, częstokroć instruktorów :)

Zgodzę się z poprzednikami, że dodatkowy kurs w termice by tu pomógł więcej niż ciapanie 50 postów na forum, bo tekstowo trudno wiele rzeczy wytłumaczyć. A nawet po wytłumaczeniu - trzeba je jeszcze przećwiczyć. Żeby się upewnić, że nie robisz błędów - musi to ktoś zobaczyć. Takie warunki istnieją tylko na kursie.

Re: PPG z aktywnym podwieszeniem a termika

: 25 lipca 2021, 23:21
autor: uriuk
Stłucz termometr, nie będziesz miał gorączki. I oglos ze ludzie ktorzy poswiecili swoj czas, zeby ci przekazac dowiaczenie robia to w celu pompowania autozajebistosci i sa bucami. A watek bedzie sobie wisial, bo na nim pieknie widac, ze lęków nie leczy sie domagajac sie uspokajacych porad, tylko idzie sie do psychologa.
Reasumujac: powietrze sie rusza. Na PPG mozna to wykorzystywac latajac aktywnie, ale trzeba umiec. Mozna tez odpuscic trymery i korzystajac z samostatecznosci olac turbulencje. Obie wersje wiaza sie z kosztami.
Nie pomaga natomiast tupanie na forum. Albo sie nadajesz do latania, albo nie.
Polecam stoperan i planszowki. Sa tansze od normalnego napedu i szkolenia tericznego.

Re: PPG z aktywnym podwieszeniem a termika

: 25 lipca 2021, 23:24
autor: uriuk
Rebe, ja chcę sie żenić
- to się żeń!
- ale narzeczona szpetna i głupia
- to się nie żeń
- ale posag ma duży
- to sie żeń
- ale teściowa strasznie wredna i skąpa
- o to się nie żeń
- ale przyszły teść za to sympatyczny i obiecał dopuścic do geszeftu
- to się żeń
....
- rebe ! ja przyszedłem do ciebie po radę !
- moja rada : ty sie ochrzcij !
- to pomoże ?
- nie , ale będziesz zawracał głowę ksiedzu, a nie mnie.