pgforum.pl

Pozdr.
B.

Phi. A Maciek w czwartek polatał dwie godziny. Maciek !

der pisze:Phi. A Maciek w czwartek polatał dwie godziny. Maciek !

Taaa, ale Maciek ma wyciągarę .

Nie ma. Ale skorzystał z cudzej.

der pisze:Phi. A Maciek w czwartek polatał dwie godziny. Maciek !

Gdy wieczorem w czwartek skończyłem pracować, to również złożyłem Maciejowi gratulacje.
Gdyż miło się dowiedzieć, że się kolegom dobrze dzieje. Nieprawdaż?

Jak zwykle fajnie oglądnąć !
Fajnie mieć taką "swoją" żaglową miejscówkę.
Łapa w górę ( czemu niema ocen ? )

Witam podniosłem się po kontuzji i dzisiaj zrobiłem 3 zloty z niewielkiej górki. I mam kolejne 3 min do godziny mojego nalotu. Pozdrawiam było zajebiście.

krislerta pisze:Witam podniosłem się po kontuzji i dzisiaj zrobiłem 3 zloty z niewielkiej górki. I mam kolejne 3 min do godziny mojego nalotu. Pozdrawiam było zajebiście.

No i fajnie. Przecież nie da się radości przeliczyć na kilometry czy kilogramy... chyba.

Pozdr.
B.

JarekPG pisze:Jak zwykle fajnie oglądnąć !
Fajnie mieć taką "swoją" żaglową miejscówkę.
Łapa w górę ( czemu niema ocen ? )

Zawsze autorowi miło, jeśli się komuś jego "dzieło" podoba. Oceny wyłączyłem, bo filmiki wrzucam dla zabawy a nie dla dowartościowania się .
Można zamieścić komentarz pod nim i jeśli nie ma w nim wulgaryzmów i chamstwa, to go "zwalniam" i jest widoczny.
A co miejscówki, to średnio ona "swoja", gdyż mamy do niej 250 km w jedną stronę, a gdy nastała termika, to już nie jest taka przyjazna dla użytkownika...

Pozdr.
B.

Tomku!
Dołączam też kciuka w górę, jak zawsze
Tak sobie wyskoczyć 250km na polatanko tam i z powrotem, fajnie.
Dla mnie 100km to dużo. Ale to bardziej ze względów logistycznych a nie dystansu.
Kiedyś ( jak dorosnę ) to też będę miał całe dni na latanie.

krislerta pisze:Witam podniosłem się po kontuzji i dzisiaj zrobiłem 3 zloty z niewielkiej górki. I mam kolejne 3 min do godziny mojego nalotu. Pozdrawiam było zajebiście.

Gdzie masz tą niewielką górkę?

prokopcio pisze:

krislerta pisze:Witam podniosłem się po kontuzji i dzisiaj zrobiłem 3 zloty z niewielkiej górki. I mam kolejne 3 min do godziny mojego nalotu. Pozdrawiam było zajebiście.

Gdzie masz tą niewielką górkę?

Właśnie i ile metrów przewyższenia może mieć... do Wrocławia nie mam tak daleko.... .

micro pisze:

prokopcio pisze:

krislerta pisze:Witam podniosłem się po kontuzji i dzisiaj zrobiłem 3 zloty z niewielkiej górki. I mam kolejne 3 min do godziny mojego nalotu. Pozdrawiam było zajebiście.

Gdzie masz tą niewielką górkę?

Właśnie i ile metrów przewyższenia może mieć... do Wrocławia nie mam tak daleko.... .

Chyba szykuje się ognisko drwala , być może z pedalskim zlotem . Ja się piszę.

krislerta pisze:Witam podniosłem się po kontuzji i dzisiaj zrobiłem 3 zloty z niewielkiej górki. I mam kolejne 3 min do godziny mojego nalotu. Pozdrawiam było zajebiście.

Gdzie masz tą niewielką górkę?[/quote] Rogoźnica dolny śląsk górka jest na czeskich forach opisana duże lądowisko. Przyjażdża tu czasem Andrzej Binkowski z kursantami.

prokopcio pisze:

micro pisze:

prokopcio pisze:Gdzie masz tą niewielką górkę?

Właśnie i ile metrów przewyższenia może mieć... do Wrocławia nie mam tak daleko.... .

Chyba szykuje się ognisko drwala , być może z pedalskim zlotem . Ja się piszę.

Zawsze na ognisko zapraszam. Przypomnijcie sobie jak byliście Leszczami i każdy metr się liczył i każdy zlot

krislerta pisze:Zawsze na ognisko zapraszam. Przypomnijcie sobie jak byliście Leszczami i każdy metr się liczył i każdy zlot

Dla mnie liczy się do dziś .

Jak w Maroko słabo wiało na polatanie to Gotek potwierdzi jaka była odpowiedź czy jedziemy zwiedzać czy robimy pedalskie zloty
Tyle, że w innych plenerach ( Przecudna Legzira dla przykładu ).

A "pedalski" zlot Gotka wcielonego w rolę "kursanta" gdzie sam siebie opierdalał przez radio wykonując niebezpieczne manewry o mało nie doprowadził co niektórych do zawału serca.
Świetny numer!

pedalskie zloty nie muszą być nudne

No, no , nagrał ktoś może film z tego lotu ?, chętnie bym obejrzał .