pgforum.pl

Bogdan pisze:Rok temu rzuciłem propozycję podpięcia się pod PSP.
Teraz, w tym młynie sprzecznych informacji z zarządem.... nie wiem co myśleć.

To, że zarząd poradził sobie w sytuacji kryzysowej raczej dobrze świadczy o ludziach działających w PSP. A że ktoś ma duszą prokuratora generalnego i wszędzie dopatruje się spisku to już jest zupełnie inny problem. Według mnie nie ma najmniejszych powodów do obaw.

Daleki jestem od szukania spisku.
Przy jej wcześniejszym zaangażowaniu, to ciężko mi zrozumieć takie nagłe milczenie. Mam nadzieję, że nie została sama z jakimiś problemami.
Zwyczajnie brakuje jej głosu w tej sprawie.

Najlepiej w takich sytuacjach nie szukać winnych a jedynie zdefiniować przyczyny. Karolina miała powód żeby zniknąć, a zarząd nie mając innego wyjścia musiał zrobić roszady w swoim składzie. Robienie z tego afery to normalna kultura paralotniowa. Od lat nic się nie zmienia.

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Najlepiej w takich sytuacjach nie szukać winnych a jedynie zdefiniować przyczyny. Karolina miała powód żeby zniknąć, a zarząd nie mając innego wyjścia musiał zrobić roszady w swoim składzie. Robienie z tego afery to normalna kultura paralotniowa. Od lat nic się nie zmienia.

Nie ma afery bo Zarząd nie zrobił raczej nic niestosownego, może za wyjątkiem tego, że zaspał z poinformowaniem Członków PSP i KRS i to mnie najbardziej zdziwiło. Oczekiwanie od Zarządu aby informował na bieżąco o takich działaniach nie jest niczym na wyrost i ciężko mi sobie wyobrazić aby można to uznać /nieinformowanie/ za dobrą praktykę. Nie wiem jak działa KRS i czy klepnie uchwałę o zmianie prezesa, ale może się okazać, że statut PSP nie był przygotowany na taką okoliczność i trzeba będzie ten statut zmienić w tym zakresie - to się zdarza.
Nie rozumiem gdzie dopatrujesz się "afery" i jeszcze robisz z tego "kulturę paralotniową" - nie przesadzaj.

Jak chcesz Tomek to zacytuję parę wpisów z grupy paralotniowej, żebyś wiedział jak twoje wątpliwości zostały zrozumiane i wykorzystane.

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Jak chcesz Tomek to zacytuję parę wpisów z grupy paralotniowej, żebyś wiedział jak twoje wątpliwości zostały zrozumiane i wykorzystane.

Ale po co? Ja mam się za kogoś tłumaczyć? Nie widzę powodów, tak samo jak nie widzę powodów aby sytuację nazywać nagonką czy aferą.

To może mam ci przypomnieć co poszło w obieg publiczny po twoim emocjonalnym ataku na PKBWL? Ty tylko podpalasz. A usłużni idioci dolewają benzyny do ognia. I uważasz że nic takiego się nie dzieje jeśli próbujesz niszczyć autorytety?

Zbyszek Gotkiewicz pisze:To może mam ci przypomnieć co poszło w obieg publiczny po twoim emocjonalnym ataku na PKBWL? Ty tylko podpalasz. A usłużni idioci dolewają benzyny do ognia. I uważasz że nic takiego się nie dzieje jeśli próbujesz niszczyć autorytety?

Zauważyłeś o czym jest ten wątek? Forum, koszty utrzymania, konto w PSP a nie fryzjer/nożyczki rafineria/podpalacze czy inne ku....stwo, które ludziom z taką łatwością przypisujesz. Zostań przy temacie.

Zapewne nie byłoby tłumaczenia wątpliwości dotyczących wiarygodności PSP gdyby nie akcja zainicjowana przez ciebie. A jak na razie to ja muszę tłumaczyć kolegom wątpliwości które ty zasiałeś. A ty stoisz z boku i udajesz jedynego sprawiedliwego.

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Zapewne nie byłoby tłumaczenia wątpliwości dotyczących wiarygodności PSP gdyby nie akcja zainicjowana przez ciebie. A jak na razie to ja muszę tłumaczyć kolegom wątpliwości które ty zasiałeś. A ty stoisz z boku i udajesz jedynego sprawiedliwego.

Za to ty jak zwykle manipulujesz. Przypisujesz sobie rolę której nikt Ci nie powierzył ale już nie jedną niedźwiedzią przysługę oddałeś nieproszony więc nie krępuj się. Tak w przypadku PSP jak i PKBWL wypowiadam się o skutkach działania, zaniechania czy ich formie a ty próbujesz mi przypisać sprawstwo! Ja mam w dupie czy to znajomy czy obcy, pilot czy urzędnik, a ty widzę masz kłopot z oceną postaw i zachowań wszędzie tam gdzie w grę wchodzą osoby które znasz(?). Z mojej strony koniec dyskusji z Tobą, bo jak zwykle szybko traci to jakikolwiek sens - pisz co chcesz - już mnie nie zaskoczysz. Teraz łatwiej możesz wykazać swoją rację - to powinno poprawić Ci humor i zapewne rozwiąże kwestię kosztów utrzymania forum bo o ty tutaj mowa.

Odblokowałem temat, który nie wiem czemu SP8EBC zablokowałeś bez żadnego powodu ani bez podania przyczyny.
Usunąłeś z niego ostatnie wpisy - w tym moją odpowiedź - nie informując o tym w żaden sposób - czemu?

Dlatego, że ten temat do niczego nie prowadzi oprócz bezsensownej pyskówki i w sumie nie powinienem go podejmować od strony innej niż techniczna. Temat został już wyczerpany, a na stronie PSP od ponad tygodnia jest już stosowne ogłoszenie w tym temacie. Ciągłe kręcenie się w kółko dlaczego zarząd to czy tamto do niczego nie prowadzi. To nie jest pl.rec.paralotnie i należy tu trzymać pewien poziom dyskusji. W razie wątliwości zapraszam do kontaktu telefonicznego.

SP8EBC pisze:Dlatego, że ten temat do niczego nie prowadzi oprócz bezsensownej pyskówki i w sumie nie powinienem go podejmować od strony innej niż techniczna. Temat został już wyczerpany, a na stronie PSP od ponad tygodnia jest już stosowne ogłoszenie w tym temacie. Ciągłe kręcenie się w kółko dlaczego zarząd to czy tamto do niczego nie prowadzi. To nie jest pl.rec.paralotnie i należy tu trzymać pewien poziom dyskusji. W razie wątliwości zapraszam do kontaktu telefonicznego.

No to teraz popłynąłeś a kasując mój wpis straciłeś moje zaufanie. To forum miało gwarantować swobodę wypowiedzi NA KAŻDY TEMAT !!!! Nie jesteś tutaj od jednoosobowego podejmowania decyzji o tym co jest a co nie jest podtrzymaniem poziomu. To nie jest twoja prywatna inicjatywa !!! Należało się zastanowić przed opublikowaniem treści co piszesz i w i jakim celu a nawet jeśli to edytuj wyłącznie swoje treści - nie moje!!! Jeśli chciałeś skasować wpisy to należało uprzedzić/zapytać/ poinformować a nie kasujesz coś co Ci się nie spodobało. Posunąłeś się za daleko !!! Nie masz do tego prawa i takim działaniem zniszczysz to forum. Przywróć te wpisy na ich miejsce. Baaaardzo szkodzisz sprawie swoim działaniem i panuj nad tym co piszesz i robisz.

Dla mnie ten temat jest definitywnie zakończony. Nie będę dawał się prowokować w personalne wycieczki i podpalanie dyskusji w stylu fraglesa. Jak dla mnie to cała ta nawalanka powinna pójść tam gdzie jej miejsce, czyli do /dev/null

EOT.

Jestem za przywróceniem postu Tomka Surmy (jeśli to jem możliwe pod względem technicznym)

SP8EBC pisze:Dla mnie ten temat jest definitywnie zakończony. Nie będę dawał się prowokować w personalne wycieczki i podpalanie dyskusji w stylu fraglesa. Jak dla mnie to cała ta nawalanka powinna pójść tam gdzie jej miejsce, czyli do /dev/null

EOT.

Nie jesteś tu powołany do roli cenzora a jak widać uprawnienia do moderacji wykorzystujesz w niewłaściwym celu! Masz ewidentnie problem z kontrolowaniem swoich zachowań: najpierw coś piszesz a kiedy przychodzi odpowiedź to podejmujesz kolejne nieprzemyślane działania ! Ile ty masz lat żeby się tak zachowywać ? Za chwilę znowu zrzucisz na kogoś odpowiedzialność za swoje błędy i napiszesz o sraniu na własne podwórko?
Radzę ci życzliwie, abyś przemyślał i naprawił swoje błędy zanim zaszkodzisz sprawom jeszcze bardziej.

Jeżeli ten post został usunięty, to moim zdaniem Mateusz powinien straci,a przynajmniej mieć zawieszone, prawa moderatora.
Można było post przenieść, wymoderować (z wyraźną adnotacją) "wycieczki osobiste", jeżeli takie były, ale nie kasować!
Ktoś ma za gorącą głowę?

Mysle, ze za pierwszym razem wystarczy zwykly "opeer". Moderatorzy wykonuja w czynie spolecznym sporo pracy na tym forum (inaczej zostaloby zalane przez spamboty). Jak bede wywalal adminow za kazde potkniecie to bede musial sam koniom grzywy plesc

Też uważam, że karanie kogokolwiek w związku z tym wątkiem byłoby niewłaściwe. Prawdę mówiąc cały czas się uczymy i robimy jakieś błędy.

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Też uważam, że karanie kogokolwiek w związku z tym wątkiem byłoby niewłaściwe. Prawdę mówiąc cały czas się uczymy i robimy jakieś błędy.

Nikt nie oczekuje nieomylności a zaistniała sytuacja wszystkich powinna czegoś nauczyć. Nie mniej uważam, że facet z jajami wie co się robi w takiej sytuacji. Niesmak pozostanie