Strona 1 z 5
Wapno czyli po co komu wiedza
: 02 stycznia 2022, 19:32
autor: 7van.krzysztof
Piotr Domański pisze:Poniekąd masz rację. Byłem na kursie PPL w czasie gdzie system GPS pączkował. Pamiętam wykłady z nawigacji do dzisiaj, jestem w stanie obliczyć nakazaną linię drogi w pamięci. Systemy nawigacji i urządzenia są teraz na tyle niezawodne, że to wydaje się nikomu nie potrzebne. Ja mimo wszystko czuję się pewniej umiejąc szybko przestawić się na żyrobusolę i mapę.
W tym konkretnym przykładzie, to ja też wolałbym nie polegać jedynie na GPS.
Ustalanie obciążenia i wydłużenia odbywa się na ziemi, natomiast posługiwanie się przyrządami bez GPSa trzeba robić w locie.
Ja z zawodu jestem tokarzem i frezerem. Podobno nawet całkiem niezłym, bo moi szefowie i kierownicy zawsze mnie doceniali słownie i finansowo. Tak więc umiem toczyć i frezować, ale jak czasem mechanik otwiera skrzynię i widzę tę mnogość kół zębatych, to dla mnie jest czarna magia.
Od znajomośći śrubek i zębatek jest konstruktor i mechanik tokarki, ja jestem od doboru narzędzia skrawającego, parametrów obróbki i trzymania się wymiaru. A koła zębate mam gdzieś,...mogę je jedynie wytoczyć i nafrezować (bez hartowania, bo też się na tym nie znam)
Wapno czyli po co komu wiedza
: 02 stycznia 2022, 19:33
autor: Piotr Domański
uriuk pisze:Piotr Domański pisze:Umiejetnosc latania samolotem na mape, busole i zegarek juz dwa razy uratowala mi dupe.
Raz wyladowalem z bodaj 2 litrami paliwa. Ale wyladowalem na lotnisku.
Są teraz takie szkoły, które totalnie olewają tą jeszcze kilka lat temu podstawową umiejętość. Wiem bo mój bratanek właśnie skończył PPL i nawet zdał egzamin.
Re: Pierwsze skrzydło EN-A & EN-B
: 02 stycznia 2022, 19:45
autor: Piotr Domański
7van.krzysztof pisze: natomiast posługiwanie się przyrządami bez GPSa trzeba robić w locie.
Oczywiście jedynym przyrządem jest busola, kluczowy jest ludzki mózg no i mapa. Jeśli mózgu nie będziemy ćwiczyć to nie zadziała busola ani mapa. Lataniem powinni zajmowac się ludzie którzy ćwiczą umysł, wiec jeśli przekazanie na kursie paru spraw z zakresu budowy skrzydła powoduje przeciążenie informacjami taki adept powinien zmienić zainteresowania.
Re: Pierwsze skrzydło EN-A & EN-B
: 02 stycznia 2022, 19:50
autor: 7van.krzysztof
Piotr Domański pisze:7van.krzysztof pisze: natomiast posługiwanie się przyrządami bez GPSa trzeba robić w locie.
Oczywiście jedynym przyrządem jest busola, kluczowy jest ludzki mózg no i mapa. Jeśli mózgu nie będziemy ćwiczyć to nie zadziała busola ani mapa. Lataniem powinni zajmowac się ludzie którzy ćwiczą umysł, wiec jeśli przekazanie na kursie paru spraw z zakresu budowy skrzydła powoduje przeciążenie informacjami taki adept powinien zmienić zainteresowania.
Aha, czyli jako pilot PG muszę znać jej budowę skrzydła. Nie chce mi się już dyskutować, ale skoro tak dobrze znasz budowę swojego skrzydła i uważasz, że jest to takie potrzebne, to podaj proszę gatunek stali z jakiej wykonane są deltki w twoim skrzydle (o ile masz stalowe)
Re: Pierwsze skrzydło EN-A & EN-B
: 02 stycznia 2022, 19:58
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Krzysztof. Może jesteś dobrym tokarzem frezerem, ale twierdzenie, że pilot nie musi mieć wiedzy o lataniu i sprzęcie powoduje, że sprowadzasz pilotów nie do poziomu fachowca, ale do poziomu narzędzia. I to tępego.
Re: Pierwsze skrzydło EN-A & EN-B
: 02 stycznia 2022, 20:07
autor: 7van.krzysztof
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Krzysztof. Może jesteś dobrym tokarzem frezerem, ale twierdzenie, że pilot nie musi mieć wiedzy o lataniu i sprzęcie powoduje, że sprowadzasz pilotów nie do poziomu fachowca, ale do poziomu narzędzia. I to tępego.
Wiedzę zdobywa się w powietrzu, a nie we wzorach matematycznych.
Akurat te dwa durne wzorki znam, ale kompletnie nie mam pojęcia z fizyki, ciśnienie dynamiczne, statyczne i te bzdury. Niby jest to podstawa, którą każdy pilot powinien znać. Oglądałem Twoje filmy o tym i nadal nie umiem obliczyć tych kwadratów. I co z tego ? Jakoś skrzydło mi się nie zwala na łeb.
Niech projektant/fizyk zna sobie te wzorki, ja jestem od ciągania sznurków
Re: Pierwsze skrzydło EN-A & EN-B
: 02 stycznia 2022, 20:08
autor: 7van.krzysztof
7van.krzysztof pisze:Zbyszek Gotkiewicz pisze:Krzysztof. Może jesteś dobrym tokarzem frezerem, ale twierdzenie, że pilot nie musi mieć wiedzy o lataniu i sprzęcie powoduje, że sprowadzasz pilotów nie do poziomu fachowca, ale do poziomu narzędzia. I to tępego.
Wiedzę zdobywa się w powietrzu, a nie we wzorach matematycznych.
Akurat te dwa durne wzorki znam, ale kompletnie nie mam pojęcia z fizyki, ciśnienie dynamiczne, statyczne i te bzdury. Niby jest to podstawa, którą według was każdy pilot powinien znać. Oglądałem Twoje filmy o tym i nadal nie umiem obliczyć tych kwadratów. I co z tego ? Jakoś skrzydło mi się nie zwala na łeb.
Niech projektant/fizyk zna sobie te wzorki, ja jestem od ciągania sznurków
Re: Pierwsze skrzydło EN-A & EN-B
: 02 stycznia 2022, 20:13
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Obciążenie powierzchni to jedyne obliczenia jakie jest wymagane od pilota. Cała resztę ma podaną na tacy. Wzory aerodynamika nie da mi do niczego potrzebne. Nawet jak będzie chciał konstruować glajty to ma do tego programy. Tylko że jak coś będzie źle, to musi wiedzieć dlaczego.
Re: Pierwsze skrzydło EN-A & EN-B
: 02 stycznia 2022, 20:14
autor: Piotr Domański
7van.krzysztof pisze:Aha, czyli jako pilot PG muszę znać jej budowę skrzydła. Nie chce mi się już dyskutować, ale skoro tak dobrze znasz budowę swojego skrzydła i uważasz, że jest to takie potrzebne, to podaj proszę gatunek stali z jakiej wykonane są deltki w twoim skrzydle (o ile masz stalowe)
Mylisz pewne sprawy. Na kursie PPL poznałem zasadę działania i schematy pneumatycznych i hydraulicznych systemów występujących w poszczegónych samolotach, budowę silników rzędowych i gwiazdowych, ba miałm okazję obejrzeć je przekroju i poznać zasadę działania. Czy to zrobiło ze mnie pilota no nie... ale czy wpłynęło na moją wiedzę i kulturę lotniczą, raczej tak.
Re: Pierwsze skrzydło EN-A & EN-B
: 02 stycznia 2022, 20:19
autor: wladek1
Żadna wiedza nie boli, nawet taka z której nie korzystamy na co dzień. Zadziwia mnie ten opór przed nauką, a tak mamy kryzys autortyteow chyba dlatego.
Re: Pierwsze skrzydło EN-A & EN-B
: 02 stycznia 2022, 20:23
autor: 7van.krzysztof
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Obciążenie powierzchni to jedyne obliczenia jakie jest wymagane od pilota.
No to sprawię ci Zbyszku pewnie przykrość, ale Optica, którego od Ciebie kupiłem i za cholerę nie wiem jakie mam obciążenie powierzchni, bo jakoś nie zachciało mi się tego liczyć.
Wiem natomiast, że tym Opticem latam w górnej granicy wagi podanej w tabeli i ta wiedza mi wystarcza. Po kiego grzyba mam to liczyć, skoro zrobił to za mnie Dudek
Re: Pierwsze skrzydło EN-A & EN-B
: 02 stycznia 2022, 20:24
autor: Piotr Domański
7van.krzysztof pisze:Wiedzę zdobywa się w powietrzu, a nie we wzorach matematycznych.
Akurat te dwa durne wzorki znam, ale kompletnie nie mam pojęcia z fizyki, ciśnienie dynamiczne, statyczne i te bzdury.
Krzysztof masz w wielu sprawach rację, da się latać na paralotni bez znajomości aerodynamiki, budowy glajtów, a nawet meteorologii. Zresztą mnóstwo ludzi tak postępuje z powodzeniem ale jest to wg. mnie cholernie okrojona wersja hobby, coś jak wspinanie się z przewodnikiem czy instuktorem, wycieczka dookoła świata z biurem podrózy etc.
Re: Pierwsze skrzydło EN-A & EN-B
: 02 stycznia 2022, 20:28
autor: 7van.krzysztof
wladek1 pisze:Żadna wiedza nie boli, nawet taka z której nie korzystamy na co dzień. Zadziwia mnie ten opór przed nauką, a tak mamy kryzys autortyteow chyba dlatego.
Jak ktoś lubi pakować sobie do głowy wiedzę, której nie potrzebuje, to niech sobie pakuje, skoro takie jego hobby. Ja w 1z10 nie zamierzam startować.
Mi wystarczy, że obecnie pakuję sobie do łba język francuski
Re: Pierwsze skrzydło EN-A & EN-B
: 02 stycznia 2022, 20:28
autor: Zbyszek Gotkiewicz
Zanim Ci sprzedałem skrzydło, to zapytałem jaką masz masę startową. Bym nie sprzedał, jeśli by znacznie odbiegała od optymalnego zakresu. Okno z optymalnym obciążeniem znajduje się wewnątrz zakresu certyfikowanego i zależy na przykład od przewidywanego sposobu użytkowania. O to też Cię zapytałem. Tak więc pewne obliczenia i szacunki robi się odruchowo i nie po to, żeby komuś imponować.
Re: Pierwsze skrzydło EN-A & EN-B
: 02 stycznia 2022, 20:33
autor: 7van.krzysztof
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Zanim Ci sprzedałem skrzydło, to zapytałem jaką masz masę startową. Bym nie sprzedał, jeśli by znacznie odbiegała od optymalnego zakresu. Okno z optymalnym obciążeniem znajduje się wewnątrz zakresu certyfikowanego i zależy na przykład od przewidywanego sposobu użytkowania. O to też Cię zapytałem. Tak więc pewne obliczenia i szacunki robi się odruchowo i nie po to, żeby komuś imponować.
Spoko, powoli ale wciąż lecę w dół z wagą, więc na wiosenną termę w St.Andre będę w środku tabelki
Re: Pierwsze skrzydło EN-A & EN-B
: 02 stycznia 2022, 20:38
autor: Zbyszek Gotkiewicz
7van.krzysztof pisze:Zbyszek Gotkiewicz pisze:Zanim Ci sprzedałem skrzydło, to zapytałem jaką masz masę startową. Bym nie sprzedał, jeśli by znacznie odbiegała od optymalnego zakresu. Okno z optymalnym obciążeniem znajduje się wewnątrz zakresu certyfikowanego i zależy na przykład od przewidywanego sposobu użytkowania. O to też Cię zapytałem. Tak więc pewne obliczenia i szacunki robi się odruchowo i nie po to, żeby komuś imponować.
Spoko, powoli ale wciąż lecę w dół z wagą, więc na wiosenną termę w St.Andre będę w środku tabelki
Z pewnych względów polecam balast w postaci woreczków z ołowiem lub wodę a nie kamienie

Re: Pierwsze skrzydło EN-A & EN-B
: 02 stycznia 2022, 20:39
autor: Piotr Domański
7van.krzysztof pisze:Jak ktoś lubi pakować sobie do głowy wiedzę, której nie potrzebuje, to niech sobie pakuje, skoro takie jego hobby. Ja w 1z10 nie zamierzam startować.
Mi wystarczy, że obecnie pakuję sobie do łba język francuski
Jęśli pozostaniesz przy tej zabawie kilka czy klikanaście lat wylatując choćby kilkanaście godzin w roku, zmienisz kilka skrzydeł, sam się zdziwisz, że nagle wiesz wszystko nt. wydłużnia, obciążenia, tkanin, linek, deltek etc. albo wcześnij odpłyniesz do innej przystani tak jak wielu to robi. Innej drogi nie ma;)
Re: Pierwsze skrzydło EN-A & EN-B
: 02 stycznia 2022, 20:49
autor: 7van.krzysztof
Piotr Domański pisze:7van.krzysztof pisze:Jak ktoś lubi pakować sobie do głowy wiedzę, której nie potrzebuje, to niech sobie pakuje, skoro takie jego hobby. Ja w 1z10 nie zamierzam startować.
Mi wystarczy, że obecnie pakuję sobie do łba język francuski
Jęśli pozostaniesz przy tej zabawie kilka czy klikanaście lat wylatując choćby kilkanaście godzin w roku, zmienisz kilka skrzydeł, sam się zdziwisz, że nagle wiesz wszystko nt. wydłużnia, obciążenia, tkanin, linek, deltek etc. albo wcześnij odpłyniesz do innej przystani tak jak wielu to robi. Innej drogi nie ma;)
Kurs zrobiłem w 2001 i przystani nadal nie widzę. I nadal nie mam pojęcia czy moje skrzydło jest z gelvenoru, czy z papieru toaletowego. Linki tak samo, nie mam bladego pojęcia kto i z czego je wykonał. Nie umiem obliczyć aerodynamiki, ciśnien w skrzydle, nad nim i pod nim. Nic nie umiem.
Re: Pierwsze skrzydło EN-A & EN-B
: 02 stycznia 2022, 20:56
autor: Piotr Domański
7van.krzysztof pisze:Kurs zrobiłem w 2001 i przystani nadal nie widzę. I nadal nie mam pojęcia czy moje skrzydło jest z gelvenoru, czy z papieru toaletowego. Linki tak samo, nie mam bladego pojęcia kto i z czego je wykonał. Nie umiem obliczyć aerodynamiki, ciśnien w skrzydle, nad nim i pod nim. Nic nie umiem.
Oczywiście teraz głupio ironizujesz albo jak to mówią wyjątki potwierdzają regułę, nie widzę innej możliwości musisz być tym niechlubnym wyjątkiem;)
Re: Pierwsze skrzydło EN-A & EN-B
: 02 stycznia 2022, 21:19
autor: Zbyszek Gotkiewicz
7van.krzysztof pisze:Piotr Domański pisze:7van.krzysztof pisze:Jak ktoś lubi pakować sobie do głowy wiedzę, której nie potrzebuje, to niech sobie pakuje, skoro takie jego hobby. Ja w 1z10 nie zamierzam startować.
Mi wystarczy, że obecnie pakuję sobie do łba język francuski
Jęśli pozostaniesz przy tej zabawie kilka czy klikanaście lat wylatując choćby kilkanaście godzin w roku, zmienisz kilka skrzydeł, sam się zdziwisz, że nagle wiesz wszystko nt. wydłużnia, obciążenia, tkanin, linek, deltek etc. albo wcześnij odpłyniesz do innej przystani tak jak wielu to robi. Innej drogi nie ma;)
Kurs zrobiłem w 2001 i przystani nadal nie widzę. I nadal nie mam pojęcia czy moje skrzydło jest z gelvenoru, czy z papieru toaletowego. Linki tak samo, nie mam bladego pojęcia kto i z czego je wykonał. Nie umiem obliczyć aerodynamiki, ciśnien w skrzydle, nad nim i pod nim. Nic nie umiem.
Czyli jeśli rozedrzesz materiał, to nie będziesz wiedział czym go zakleić. Jak skrzydło nie będzie chciało wstawać lub się przeciągnie to też nie będziesz wiedział dlaczego. Można jeździć samochodem i nie mieć pojęcia jak działa, ale na ten Renata powstało już tyle dowcipów, że chyba nie ma sensu przytaczać.