Do czego potrzebny jest speedsystem

Dyskusja na tematy nie pasujące w żaden sposób do pozostałych kategorii na forum. Dyskusje niezwiązane z glajtami, a nawet nielotnicze proszę umieszczać w "Szwarc, mydło i powidło"
Takitam

Re: Do czego potrzebny jest speedsystem

Postautor: Takitam » 21 kwietnia 2025, 09:43

hmmm a ja szukając "ratched block" natknąłem się na mechanizm blokujący jednistronnie w którym zapewne jest możliwość zdjęcia blokady ale wymaga to ingerencji dwoma rękami. Noi tak sobie myślę że chodzi właśnie o to by po wybraniu liny sila nacisku jaka jest potrzebna do zatrzymania na interesującej nas długości będzie znacznie mniejszą od tej beż tego mechanizmu. Takie działanie zapewni nam jedna pętla na bloczku. Zaś luzując nacisk na belce linki speeda same się wybiorą spowrotem do pozycji pierwotnej ślizgaĵąc się po bloczku.

stanley
Posty: 19
Rejestracja: 01 lutego 2025, 22:06
Reputation: 4
Latam: Tylko z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Do czego potrzebny jest speedsystem

Postautor: stanley » 19 maja 2025, 12:54

Speedsystem potrzebny był aby doszło do tego wypadku.
Gdyby nie cisną speeda to do wypadku by nie doszło.

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4194
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 901
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Do czego potrzebny jest speedsystem

Postautor: uriuk » 19 maja 2025, 15:10

To był "test łosia", czyli test prowadzony przez kompletnego łosia. Byłem wiele lat pilotem testowym, więc z grubsza wiem o czym rozmawiam.

matgaw
Posty: 856
Rejestracja: 01 kwietnia 2018, 00:11
Reputation: 275
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Przelotowiec

Re: Do czego potrzebny jest speedsystem

Postautor: matgaw » 20 maja 2025, 10:05

To tak jakby napisać, że gdyby pilot nie wystartował to by nie było wypadków... Albo gdyby nie wzniósł się w powietrze to by nie spadł. Albo gdyby nie miał zapasu to by mu nie wypadł z uprzęży przy starcie i nie ściągnął na ziemię. Itp itd....

stanley
Posty: 19
Rejestracja: 01 lutego 2025, 22:06
Reputation: 4
Latam: Tylko z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Do czego potrzebny jest speedsystem

Postautor: stanley » 13 listopada 2025, 20:27

uriuk pisze:To był "test łosia", czyli test prowadzony przez kompletnego łosia. Byłem wiele lat pilotem testowym, więc z grubsza wiem o czym rozmawiam.

Przyczyną tego wypadku ,( według tego co było pisane na FB pod filmem), była zapętlona linka na krawędzi spływu . Bardzo prawdopodobne jest ,że przyhamowane skrzydło z jednej strony na pełnym speedzie mogło si e tak zachować . Czy na prawdę nikomu nie zdarzyło się wystartować z zapętloną linką na krawędzi spływu? Ja miałem taki przypadek w tym roku na wiosnę , kilka tygodni później trafiłem na ten filmik na FB i dziękowałem losowi ,ze nie podpinam speeda.
A do szybszego latania to wolę coś sztywniejszego ,Jak zdążę przed końcem forum odebrać to się pochwalę nowym nabytkiem.

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4194
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 901
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Do czego potrzebny jest speedsystem

Postautor: uriuk » 13 listopada 2025, 21:37

Dzisiaj latałem czymś sztywnym. Wieczorny lot, rękaw smętnie zwisał, bezchmurnie, 14 st C. Dwóch moich byłych kursantów rozkładało glajty. Wystartowałem i zrobiłem szybkie kółko po okolicy. Około 30-40 km. Zauważyłem, że już od 100 m wiatr się mocno nasilał. Tak do 35 km/h na 300 m. Wylądowałem, uprzedziłem o tym kolegów, żeby nie próbowali lecieć z wiatrem. Wystartowałem ponownie, w bezwietrzu. Okazało się, że teraz na 200 m wiatr osiągnął 53 km/h. Załóżmy teraz, że jakiś miłośnik latania bez speeda odwinąłby zaraz po starcie z wiatrem. Za lotniskiem jest linia 400 kV, która jest dość wysoka. Okazałoby się, że po przeskoczeniu linii nie ma już powrotu. Nad linią stałby w miejscu, a speeda by nie wcisnął, bo jest przemądrzałym mądralą i go nie podpina. Czyli lądowanie w terenie przygodnym i dzwonienie po kolegach skomląc o ewakuację po nocy. Koledzy za pierwszym razem pewnie pomogą, ale jakby mi taki orzeł zadzwonił drugi raz z podobną sprawą, to bym mu powiedział, gdzie ma se tę belkę speeda wsadzić. A teraz się skup: takich dni w ciągu roku jest kilkadziesiąt. Przekonasz się o tym, kiedy zaczniesz latać częściej niż 2-3 razy w sezonie.


Wróć do „Ogólne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość