[quote="Zbyszek Gotkiewicz"]Jarek. Ja tylko w sprawie pewnego szczegółu, bo to zauważyłem już wcześniej w Twoich wypowiedziach (możemy to przedyskutować w osobnym wątku) Według mojej wiedzy propagacji ciśnienia wewnątrz skrzydła nie ma najmniejszego wpływu nas podwijanie się skrzydła...."
................................................................................................................................................
   Widzę że "ciśnienie" na forach zaczyna skakać.... 

  Nie zbyt lubię samo teoretyzowanie, a już szczególnie w przemądrzałych wydaniach(bez "najmniejszego" ale) gdyż z natury jestem praktykiem ,  zwolennikiem analiz i wymiany informacji  faktycznych zbadanych np. pomiarów z użyciem aparatury rejestrującej ciśnienia czy dodatkowo wizualizujących przepływy powietrza w różnych stanach lotu skrzydła- dla paralotni wiele konfiguracji(z aparaturą) dałoby się zasymulować  nawet tylko naziemnie, a potem sobie te dane dalej analizować na kompie i na ich podstawie szukać wniosków. Ostrożne analizy intuicyjne też są warte uwagi szczególnie jeśli połączone z talentem praktycznym . 
   Oczywiście to bardzo kosztowne jak dla amatorów ale być może ambitni producenci skrzydeł takie badania za pomocą aparatury i odpowiednich programów przeprowadzają ? (- znając życie to kilku ma talent i intuicję, a większość pewnie "analizuje" ale tylko szczegóły konstrukcyjne u konkurencji...)      
    Zbyszek. Ja tylko w sprawie pewnego szczegółu gdyż ostatnio podkreślałeś  mi "rzetelność sprawdzonych informacji" na tym forum. Główne pytanie w tym wątku : Jakim więc praktycznym sposobem wszedłeś w posiadanie Twojej wiedzy o tym, że "propagacja ciśnienia nie może mieć NAJMNIEJSZEGO  wpływu na podwijanie się skrzydła" ?                                                                                                       Ja dotąd myślałem, że może być jednym z  czynników mających  wpływ  na taką wrażliwość, szczególnie też że skrajne komory  w większości nie mają przecież czołowych wlotów wiec ma na nie wpływ propagacja ciśnienia tylko z komór sąsiednich, a to ciśnienie może być też zależne od kąta natarcia i prędkości postępowej względem powietrza(czyli też wpływ turbulencji)- no ale tu przyznaję że tylko lużno "teoretyzuje" ,a wg. Twojej wiedzy,  czynniki Jaro czy  teraz moje,(może i Dudka?) "pewnikiem" są  błędne?.   
    Pozdrawiam Wiesiek.
   ps. latam na "podwijających się i powolnych paralotniach  sporadycznie ale dzięki takim nowym "petardom"  zaczynają mnie one na powróć interesować technicznie... 
