Zbyszek Gotkiewicz pisze:Rozumiem, że albo będę udzielał odpowiedzi zgodnych z oczekiwaniami, albo będziesz okazywał niezadowolenie. Jako instruktor mogę Ci powiedzieć, że w sposób który sobie wymyśliłeś niczego się nie nauczysz.
Nie, oczekiwałem czegoś w stylu "jak przechodzisz przez drzwi, nie przechodź przez nie na rękach, tylko na nogach". Z rad w stylu "Idź na kurs termiczny, albo przestań latać", też raczej niewiele wyciągnę

ciacholot pisze:Chodzi o to, że w lataniu termicznym swobodnym pilot szuka noszeń
Ciacholot, wiem na czym polegają różnice między lataniem swobodnym, a napędowym. Już raz pisałem, ale powtórzę: Nie oczekuję recepty ani instrukcji latania w termice. Liczyłem na zwykłą poradę w którym kierunku podążać, a jakich zachowań unikać ( tym bardziej, że również napisałem, jakie porady dostałem od kolegów z własnego środowiska - wystarczyłoby odpisać do nich "zła", "ujdzie", "ok" czy "wszystkie do kosza, szukaj dalej"). Jednak uważam, że porada w stylu "Idź na kurs termiczny, albo przestań latać", to najzwyklejszy brak chęci pomocy i zrozumienia młodego pilota. Tak wiem, wszyscy "wielcy" tego forum albo wszystko umieli zanim jeszcze dotknęli glajta albo uczyli się sami przez lata, to i inni też tak muszą ( chyba, że zapłacą za kurs

). A przy okazji nie ominęli sposobności żeby podpompować sobie własną autozajebistość.
Słyszałem, że jeśli nie jesteś kolesiem, to środowisko paralotniowe w Polsce jest toksyczne. Dziwi mnie i za razem smuci, że zamiast z tym walczyć, środowisko tylko się w tym pogłębia. Ale cóż, widocznie mam wpojone inne ideały i postrzeganie świata.
ciacholot pisze:To coś takiego jak byś jechał autobusem miejskim na stojąco i miał komuś opowiedzieć co zrobić jak autobus przejeżdża przez szyny tramwajowe. No nic nie robić tylko wyłapać ciałem nierówności-przechyły tak żeby było fajnie i żeby nie polecieć na kolegę z którym gadasz po drodze
I generalnie o coś takiego mi chodzi, ale jak widać pompowanie autozajebistości i wywyższanie się kto jaki to nie jest,jest ważniejsze niż chęć pomocy.
uriuk pisze:To jest tansza rozrywka niz latanie.
uriuk, czytania ze zrozumieniem uczą już w podstawówce, ale jak widać, chyba coś opuściłeś. To, że jesteś bucem, w środowisku jest powszechnie wiadome i nie musisz tego dodatkowo udowadniać.
Cóż mogę powiedzieć więcej.
Z mojej strony to tyle. Przykro mi, że środowisko paralotniowe jest jakie jest i nikt z tego bagna nie chce zrobić czegoś lepszego.
Pomimo wielu postów dalej zostałem z wątpliwościami jakie miałem, ale przy okazji "dowiedziałem się" wiele o sobie

ale przede wszystkim o środowisku paralotniowym w Polsce.
Temat do zamknięcia, a w mojej opinii jest na tyle bezużyteczny i kompromitujący dla kilku forumowiczów, że i do całkowitego usunięcia.
Mimo wszystko życzę Warunu
